Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlasie w "You Can Dance"

Urszula Krutul [email protected]
Adrianna Kawecka
Adrianna Kawecka
Region. Wśród 36 uczestników popularnego telewizyjnego programu "You Can Dance" aż piątka to tancerze z Podlasia. Wrócili już z warsztatów w Barcelonie... Jak dalej potoczą się ich losy, dowiemy się z kolejnych odcinków tanecznego show.

Ada zachwyca swoim uśmiechem i, oczywiście, tańcem. Wydaje się jakby płynęła przez parkiet. I aż trudno uwierzyć że ma dopiero 16 lat. Również 18-letni Gabryś na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo poważny. A tańczy w każdej wolnej chwili. Kocha to. Chociaż kiedyś, gdy mama wysyłała go na pierwsze zajęcia, zapierał się rękami i nogami. Dziś bez tańca nie wyobraża sobie życia.

Justyna pochodzi ze Szczecina, ale większość życia spędziła w Gdyni. Tam spotkała chłopaków z białostockiego studia tańca "Fair Play" i postanowiła przyjechać do Białegostoku. Po to, żeby uczyć się tańczyć. Pokochała hip hop. Wcześniej zajmowała się gimnastyką artystyczną, ale taniec zwyciężył. Niektórzy kojarzą ją jako dziewczynę uczestnika pierwszej edycji "You Can Dance" - Roofiego. Dlatego miała pewne opory, czy zgłosić się do tego programu. Przełamała się.

Błażej ma już wierne grono fanek. Na parkiecie jest dynamiczny, szybki. Jest instruktorem. Tańczy New Style Hip Hop. Oszczędny w słowach. Precyzyjny zarówno w tym, co mówi, jak i w tańcu. Tańczy od dwóch lat. Wcześniej trenował m.in. sporty walki. Uczy się w Technikum Mechanicznym w Białymstoku.

Karol jest z tej tanecznej piątki najstarszy. Ma 24 lata. Przez wielu kojarzony z burzą włosów i niesamowitą energią jaką prezentuje na scenie. Należy do Fair Play Crew. Pochodzi z Grajewa. To tam stawiał pierwsze kroki na swojej tanecznej drodze. Był zafascynowany stylem breakdance. Ćwiczył ze znajomymi. Nie mieli instruktora, uczyli się od siebie nawzajem. Często oglądali stare kasety VHS z filmami "Beat street" czy "Breakdance".

Co łączy tę piątkę? Wszyscy tańczą w białostockim Studiu Fair Play i dobrze się rozumieją. Wszyscy dostali się też do III edycji bijącego rekordy popularności programu "You Can Dance - Po prostu tańcz" (emitowanego przez TVN). I wszyscy otrzymali od jurorów...

Bilet do Barcelony

- Byłam strasznie podekscytowana. Dopiero po jakimś czasie dotarło do mnie, że jadę do Barcelony na taneczne warsztaty - mówi Ada Kawecka.

Błażej Górski też nie mógł uwierzyć:

- Dla mnie to przede wszystkim było coś nowego. Nigdy nie brałem udziału w tego typu przedsięwzięciu. Bilet do Barcelony otworzył takie małe drzwi, przez które udało mi się przejść - mówi.

Karol Niecikowski pojawił się już w I edycji programu. Udało mu się nawet wyjechać z całą ekipą do Paryża na warsztaty prowadzone przez jednego z czołowych światowych tancerzy - Wada Robsona.

- Na casting do III edycji pojechałem z myślą, że chcę dostać się do programu. Do końca nie byłem jednak pewny, jakie jurorzy mają do mnie podejście, czy mnie pamiętają... - wyznaje Karol.

Justyna Banasiak z możliwości wyjazdu do Barcelony bardzo się ucieszyła. Uznała bowiem, że to dla niej wielka szansa.

- Udział w programie otwiera wiele drzwi, swoje możliwości można zaprezentować tysiącom ludzi - wyjaśnia.

Gabryś Piotrowski wspomina jak jechał na casting pociągiem i strasznie się denerwował. A potem, już po występie...

- Czułem ogromną radość. I spełnienie - mówi.

Jak potoczą się dalsze losy "naszych" uczestników w tanecznym show? Zobaczymy już niedługo. Za nami odcinki castingowe. Wkrótce poznamy finałową 16-tkę i będziemy mogli oglądać na żywo konkursowe zmagania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna