Podlaskie. Nie wiadomo: śmiać się, czy płakać. TOP 10 spektakularnych ucieczek i wpadek przestępców

ZŁODZIEJ FAJTŁAPA NAJADŁ SIĘ I ZASNĄŁ W TRAKCIE WŁAMANIA

Metoda włamania "na śpiocha", nie wyszła 34-latkowi. Mężczyzna w lipcu 2015 r. wszedł pod osłoną nocy do domu w gminie Goniądz. Bez problemu dostał się do piwnicy. Nie musiał forsować zamków, wyważać drzwi. Wślizgnął się przez uchylone okno. W podpiwniczeniu znajdowała się kuchnia. Złodziej spenetrował pomieszczenie, ale ponieważ nie znalazł nic wartościowego, opróżnił właścicielom lodówkę. Poczęstował się ciastkami, zjadł kiełbasę, trochę chleba, wszystko popił jogurtem. Po najedzeniu się zasnął znużony przy stole. Słodki sen brutalnie przerwali mu rano domownicy, którzy wezwali policję.