Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogotowie znalazło się na lodzie

(yes)
Karetka wylądowała w przydrożnym rowie
Karetka wylądowała w przydrożnym rowie Policja
Augustów. Ambulans suwalskiego pogotowia ratunkowego rozbił się w piątek rano na trasie z Lipska do Augustowa.

Samochód wpadł w poślizg i zjechał do przydrożnego rowu. Obrażeń niezagrażających życiu doznały trzy osoby.
- Karetka dyżuruje w Lipsku. Jechała, żeby odwieźć zmianę do Augustowa. Nie było żadnego pacjenta, tylko lekarz i ratownicy - informuje Adam Szałanda, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
Do wypadku doszło tuż po szóstej rano w okolicach Hruskiego, gm. Sztabin, na prostym odcinku drogi.
- Prawdopodobnie szosa, która w tym miejscu przecina łąki i bagna, była oblodzona - przypuszcza Andrzej Murawski z Komendy Powiatowej Policji w Augustowie. - Ustalamy, czy kierowca dostosował prędkość do warunków jazdy. Na pewno był trzeźwy.
Za kierownicą mercedesa siedział 24-letni Grzegorz K., mieszkaniec Lipska. Nie odniósł żadnych istotnych obrażeń. Największego pecha miał Marcin O., 29-letni lekarz. Wypadł z karetki i został przygnieciony przez samochód. Z pułapki uwolnili go dopiero strażacy. Jednak i on nie jest poważnie poszkodowany.
W ostatnim czasie był to drugi wypadek karetki w okolicach Augustowa.
- Pacjenci tego nie odczują - zapewnia A. Szałanda. - W Lipsku pojawi się rezerwowy ambulans.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna