Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pokazali jak pomagać niewidomym

ACh
Wolontariusze Anna Rakowicz i Andrzej Lubak pokazywali łomżanom jak działają najnowsze pomoce dla niewidomych
Wolontariusze Anna Rakowicz i Andrzej Lubak pokazywali łomżanom jak działają najnowsze pomoce dla niewidomych
Jestem osobą niedowidzącą i często nie mogę odczytać różnych napisów, np. numeru autobusu - mówi Krzysztof Parzych z Łomży.

Takich osób w naszym kraju żyje obecnie półtora miliona i jest to trzecia pod względem liczebnośći grupa niepełnosprawnych. Ludzie niewidomi i niedowidzący w codziennym życiu muszą się zmagać z wieloma przeszkodami. Sprawdziliśmy, jak można te bariery pokonać.

Odwiedzili Łomżę

W ubiegły piątek w ramach akcji "Tyflobus - z dźwiękiem i dotykiem przez świat" wolontariusze Fundacji Szansa dla Niewidomych odwiedzili nasze miasto. Specjalnym tyflobusem przyjechali na Stary Rynek i tam pokazywali mieszkańcom nowoczesne przedmioty, które mogą na co dzień pomóc niewidomym.
- Chcemy udowodnić, że dżwiękiem i dotykiem można zrekompensować brak widzenia - tłumaczy Anna Rakowicz, wolontariuszka Fundacji Szansa dla Niewidomych.

Najważniejsze jest, aby osoby, które mają problem z widzeniem mogły stać się samodzielne i jak najczęściej radzić sobie same. Na dużym stole zgromadzone zostały narzędzia, które mogą im to umożliwić.

Dotykanie i słuchanie

- Im więcej jest rozwiązań, tym łatwiej się poruszać - tłumaczy Rakowicz. Polegają one na udźwiękowieniu i ubrajlowieniu przestrzeni, w której poruszają się osoby niepełnosprawne. Doskonałym pomysłem jest tyflografika, czyli tabliczki, obrazki, plany miast pisane językiem Brajla, które można powiesić, np. w urzędzie miasta.

Kolejnym narzędziem są bazy dźwiękowe, którymi niewidomy steruje specjalnym pilotem i odsłuchuje nagrane komunikaty. Łomżanie oglądali też m. in. mówiące zegarki, lalki do nauki brajla, głośniki, specjalne termotery, które mogą pomóc osobom niepełnosprawnym w wykonywaniu prostych czynności.

- Podoba mi się powiększalnik, który umożliwia czytanie - mówi Krzysztof Parzych.
Celem akcji jest przede wszystkim pokazanie mieszkańcom problemów i potrzeb osób niewidomych. Sami na co dzień też możemy pomagać. Wystarczy podejść do osoby, która nie widzi i zapytać czego potrzebuje. Liczą się uśmiech i dobre chęci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna