Policjanci odwiedzają szkoły. Ruszyła akcja Bezpieczna Droga do Szkoły

Liczba dnia

Liczba dnia

11847 dzieci z województwa podlaskiego po raz pierwszy w tym roku ruszy do szkoły. Razem kolegami z klas drugich i trzecich stworzą rzeszę blisko 34 tys. osób.

Początek roku szkolnego rozpoczął tegoroczną kampanię Bezpiecznej Drogi do Szkoły. Dla dorosłych wiąże się to ze wzmożonymi kontrolami drogówki, dla dzieci oznacza to, że będą odwiedzać ich policjanci, którzy w atrakcyjny sposób nauczą je bezpiecznych zachowań na drodze. Wczoraj w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Białymstoku odbyła się konferencja inaugurująca kampanie.

Przez cały rok szkolny policjanci i stażyści będą odwiedzać dzieci ze wszystkich szkół podstawowych w województwie podlaskim. Będą uczyli uczniów najmłodszych klas zachowań, które mają zapewnić im bezpieczeństwo w drodze do szkoły i powrocie do domu. Jednym z elementów kampanii będzie doskonale znana najmłodszym z telewizyjnych ekranów postać SpongeBoba. To on, przez interaktywne plakaty i płyty, które trafią do wszystkich szkół, ma wpływać na przyswajanie bezcennej wiedzy dotyczącej bezpieczeństwa.

Do starszych uczniów zaś ma przemówić kolorowy teledysk, w którym wystąpił m.in. Piotr Kupicha i TITO, czyli Rafał Kryła - tancerz znany widzom z pierwszej edycji programu You Can Dance.

Policjanci podczas spotkań w szkołach będą również spotykać się z rodzicami, nauczycielami i wychowawcami. Porozmawiają z nimi o tym, jak trzeba zadbać o bezpieczeństwo uczniów, jakich zachowań ich nauczyć i jakie "żelazne" nawyki im wpoić.

Jednocześnie podlascy policjanci zapowiadają wzmożone kontrole, zwłaszcza pojazdów, którymi przewożone są dzieci i w okolicach szkół. Wczoraj rano w godz. 7-9 na podlaskich drogach skontrolowali ponad 2,2 tys. kierowców. Zatrzymali 5 nietrzeźwych. Po godz. 9 zaś w rejonie 43 podlaskich szkół mundurowi kontrolowali pojazdy pod kątem prawidłowego przewożenia dzieci. Tym razem skontrolowano 205 samochodów. Aż 74 osoby, w tym kierowcy i piesi, zostały ukarane mandatami. Kierowcy w większości przypadków nie zadbali odpowiednio o bezpieczeństwo dowożonych na pierwszy dzień szkoły pociech.