Zauważył to jeden z mężczyzn, który zadzwonił na stanowisko kierowania komendy. Powiadomił o tym przełożonych policjantów.
Działo się to podczas dyżuru w nocy z soboty na niedzielę. Policjanci pełnili służbę na stanowisku kierowania. Nie wiadomo, jaką mieli okazję do opijania. Na pewno nie była ona jednak warta konsekwencji, jakie ich spotkają.
Mężczyzna, który stwierdził, że policjanci są pijani zadzwonił ze skargą do komendy głównej w Warszawie. Stamtąd wiadomość została z powrotem przekierowana do województwa podlaskiego.
- Informację o tym, że funkcjonariusze mogą być pijani otrzymaliśmy od dyżurnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku - powiedziała Alicja Buczkowska, oficer prasowy wysokomazowieckiej policji. - Na miejsce pojechał zastępca naszego komendanta oraz bezpośredni przełożony tych dwóch funkcjonariuszy.
Podejrzenia okazały się słuszne. Jak wskazały badania na trzeźwość jeden z dyżurnych miał ponad 1,1 promila alkoholu, a drugi ponad 1,3.
Obaj to doświadczeni funkcjonariusze. Pracowali w prewencji. Są w podobnym wieku - około 40 lat i obaj mają za sobą około 20 lat służby.
Nie mają jednak co liczyć na policyjną emeryturę.
- W poniedziałek wszczęte zostało postępowanie dyscyplinarne wobec nich, które ma ustalić przebieg tego zdarzenia - powiedziała Alicja Buczkowska. - Jego wynik jest już jednak raczej przesądzony. Postępowanie zakończy się zwolnieniem funkcjonariuszy.
Na szczęście noc z soboty na poniedziałek w Wysokiem Mazowieckiem i okolicznych miejscowościach minęła spokojnie. Nikt więc nie ucierpiał z powodu nieodowiedzialnego zachowania dwóch policjantów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
