Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco
Funkcjonariusz nie usłyszał jeszcze żadnego zarzutu. Augustowska prokuratura, która prowadziła postępowanie chce wyłączyć się ze sprawy.
- Taki wniosek został złożony - informuje Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. - Gdzie trafią akta, jeszcze nie wiadomo.
Jak informowaliśmy, na początku lipca auto kierowane przez policjanta uderzyło w elektryczną skrzynkę, a później w ogrodzenie posesji. Funkcjonariusze i dwaj podróżujący z nim mężczyźni uciekli z miejsca zdarzenia. Właściciel samochodu zgłosił się na komendę kilkanaście godzin później. Był trzeźwy. Sprawą zajęła się prokuratura, która ma ustalić, czy kierowca popełnił przestępstwo, czy tylko wykroczenie.
Jeśli to ostatnie, wniosek o ukaranie zostanie skierowany do sądu grodzkiego. Funkcjonariusz nie starci pracy, ale musi liczyć się z konsekwencjami służbowymi. Przełożeni uznali bowiem, że jego zachowanie było naganne i dlatego wszczęli postępowanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?