Półmetek III ligi siatkarzy. Biebrza z(a)lała Augustów.

- Taka porażka nam się przyda, szczególnie młodym chłopakom, którzy myśleli, że już wszystko w tej lidze mogą - mówi trener Centrum Wojciech Iwanowicz. - Właściwie tylko Mariusz Szlejter zagrał na swoim poziomie. Po meczu zawodnicy dostali solidny "opieprz". Nic się jednak wielkiego nie stało, jesteśmy drudzy. Po przerwie wraca też Łukasz Augustynowicz i uspokoi nasze rozegranie.

Biebrza, w przeciwieństwie do rywali, którzy do tej pory nie stracili seta, pokazała bardzo dobrą siatkówkę. W dwóch pierwszych setach niepodzielnie rządziła na boisku. W trzecim, niemal w pojedynkę walczył z gośćmi Szlejter. Centrum obroniło dwa meczbole przy stanie 22:24, ale i tak uległo do 25.

- Zagraliśmy bardzo dobry mecz. To spora niespodzianka. W zespole Centrum występują siatkarze nawet z doświadczeniem pierwszoligowym, u nas nikt nie grał nawet w II lidze - mówi Rafał Suszyński, grający trener Biebrzy. - Odrzuciliśmy rywali zagrywka od siatki, mieli kiepskie rozegranie i zaliczyliśmy sporo bloków. Sami mieliśmy dobre przyjęcie i praktycznie cały mecz nie popełnialiśmy błędów. Bardzo się cieszymy, myślę, że dzięki temu zwycięstwu liga będzie ciekawsza.

Regionalni siatkarze na boiska wracają za miesiąc, by 16 stycznia zacząć rundę rewanżową.

7. kolejka:
UKS Centrum Augustów - Biebrza Lipsk 0:3 (19:25, 20:25, 25:27)
Centrum: Iwanowicz, Szlejter, Piasta, Haraburda, Netter, Poniatowski (libero) oraz Stankiewicz, Ostaszewski, Uradziński, Wierzbicki, Roszkowski.
Biebrza: Suszyński, Karniłowicz, Sienkiewicz, Kasperowicz, Krysiuk, Wasilewski, Grabowiecki (libero).

Żubr Białowieża - Mlekpol MOSiR Grajewo 3:0 (25:13, 25:16, 25:16)
Pauzował: KOKiS Kolno. Mecz SUKSS Suwałki - Gim-Net Mońki przełożono.
Do rozegrania w I rundzie zostało też spotkanie 6. kolejki: Mlekpol MOSiR Grajewo - SUKSS Suwałki.

1. Biebrza 6 16 17:3
2. Centrum 6 15 15:3
3. Żubr 6 12 13:6
4. KOKiS Kolno 6 9 9:11
5. Mlekpol 5 5 7:11
6. Gim-Net 5 0 1:15
7. SUKSS Suwałki 4 0 0:12