Polonia Warszawa - ŁKS Browar Łomża 3:0 (1:0)

Do spotkania kilku zawodników ŁKS-u przystąpiło osłabionych problemami żołądkowymi, których nabawili się w drodze do Warszawy.
- W Dębicy zjedliśmy śniadanie o 7 rano i zaraz wsiedliśmy do autobusu - tłumaczy Jerzy Engel jr. - Byliśmy cały dzień w drodze i być może nie wszystko porządnie ułożyło się w żołądku. Mamy nauczkę, żeby nie grać meczów po długiej podróży.
Osłabienie biało-czerwonych próbowali wykorzystać poloniści. Jednak do 26 min nie udawało im się sforsować dobrze grającej defensywy łomżan. Wtedy to z rzutu wolnego piłkę w pole karne łomżan dośrodkował Branko Hucika. Lecącą w światło bramki futbolówkę złapał Kamil Ulman, ale ta wypadła mu z rąk i wpadła do siatki. Podrażnieni utratą gola łomżanie ruszyli do odrabiania strat. Dwukrotnie w dobrej sytuacji znalazł się Rafał Bałecki, ale nie udało mu się pokonać Žankarlo Šimunicia.
Drugą połowę mocnym uderzeniem rozpoczęli gospodarze. W 54 min strzałem z 16 m w krótki róg Ulmana pokonał Jacek Kosmalski. Zwycięstwo "czarnych koszul" przypieczętował w 63 min Jacek Moryc. Wolejem z 16 m pokonał on Grzegorza Sobiecha, który w 55 min zastąpił w bramce popularnego "Uliego".
Łomżanie rozmiary porażki mogli zmniejszyć w samej końcówce meczu. Za podanie do bramkarza sędzia podyktował rzut wolny pośredni dla biało-czerwonych, ale uderzenie Lesisza zablokowali obrońcy.
- Polonia była dzisiaj od nas zdecydowanie lepsza i wygrała zasłużenie - powiedział Engel jr. - Szczególnie w drugiej połowie rywale byli szybsi i z łatwością wygrywali pojedynki biegowe.

Polonia Warszawa - ŁKS Browar Łomża 3:0 (1:0)

Bramki: Hucika 26, Kosmalski 54, Moryc 63.
Polonia: Simunić - Kuzera (72 Kępa), Uderević, Hucika, Woźniczka (46 Moryc), Piątek (63 Goliński), Ekwueme, Biernacki (46 Bartoszewicz), Zasada (63 Wojdyga), Tataj (46 Kosmalski), Matys (46 Onyekachi).
ŁKS: Ulman (55 Sobiech) - Gawlik, Galiński, Janicki, Kowalski, Strózik, Marczak (75 Bacławski), Głowacki (65 Lesisz), Adamski (46 Łuba), Bałecki (85 Rydzewski), Truszkowski.
Widzów: 500.