Co najmniej osiem budynków na trzech posesjach spłonęło podczas dużego pożaru w miejscowości Bieńdziuga (gm. Michałowo) na granicy powiatów białostockiego. Mimo bardzo dużego zagrożenia w trakcie pożaru nikt nie został ranny. Tak opisują zdarzenie strażacy:
Zgłoszenie o zagrożeniu białostoccy strażacy otrzymali tuz po 12:30 jednakże z uwagi na blisko 50 km odległość miejsca zdarzenia od jednostki, pierwsze na miejscu zdarzenia były zastępy z OSP, które na miejsce akcji przybyła po około 20 minutach od zaalarmowania. Strażacy zastali objęte płomieniami dwa budynki mieszkalne oraz kolejnych kilka gospodarczych (obory i stodoły) w większości drewnianych. Silny wiatr rozprzestrzeniał błyskawicznie płomienie, rozrzucając płonące elementy oraz podsycając ogień.
Ratownicy w pierwszej fazie skupili się na obronie zagrożonych obiektów. W miarę przybywania kolejnych jednostek podawano kolejne prądy wody w obronie zagrożonych budynków gospodarczych i mieszkalnych oraz w natarciu na palące się zabudowania. Z jednego z budynków gospodarczych wyniesiono butlę z gazem propan-butan (11 kg) którą następnie chłodzono prądem wody z szybkiego natarcia.
Cześć sił i środków skierowano do gaszenia pożaru traw odległego około 100 metrów od płonących zabudowań spowodowanego ogniami lotnymi. Sytuacja została opanowano po około godzinie intensywnej walki z ogniem. Kolejnych kilkanaście godzin zajęło dokładne dogaszanie pogorzeliska. Łączna powierzchnia spalonych obiektów przekracza 900 metrów kwadratowych.
Strażakom udało się nie dopuścić do dalszego przenoszenia się ognia i uratowali w ten sposób kilkanaście budynków znajdujących się w miejscowości. Wstępnie straty oszacowano na około 700 tys. zł. Pożar gasiło ponad 70 strażaków.
Byliśmy również na miejscu. Czytaj relację naszej dziennikarki:
Pożar strawił połowę wsi [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!