Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska Kazachstan 2016. Wynik 2:2. Wyszła klapa. Eliminacje Mistrzostw Świata (wideo)

Hubert Zdankiewicz
Mecz Polska Kazachstan zakończył się wynikiem 2:2. Piłkarze Adama Nawałki zawiedli. Eliminacje Mistrzostw Świata słabo rozpoczęły się dla Polaków.

Polska Kazachstan 2016. Wynik 2:2. Wyszła klapa. Eliminacje Mistrzostw Świata (wideo) „Iść za ciosem”, „potwierdzić klasę”, „dobrze zacząć - powtarzali przed meczem polscy piłkarze. - Chcemy ustabilizować naszą pozycję w gronie z najlepszych drużyn na świecie - deklarował selekcjoner Adam Nawałka. Trudno zresztą by było inaczej, bo skoro jego zespół walczył podczas Euro 2016 jak równy z równym z Niemcami i Portugalią, to czemu miałby obawiać się Kazachstanu.

Zobacz Polska - Kazachstan 04.09.2016 Transmisja TV online: Darmowy stream POLSAT SPORT [WIDEO]

Nawet biorąc poprawkę na to, że pierwsze mecze eliminacji nie zawsze były dla Polaków udane. Zwłaszcza jeśli wcześniej graliśmy na wielkiej imprezie. Walkę o mistrzostwa świata w 2010 roku zaczęliśmy od remisu 1:1 ze Słowenią we Wrocławiu. Na początek eliminacji do mundialu w Brazylii zremisowaliśmy za to na wyjeździe 2:2 z Czarnogórą. Czego w tym meczu nie było. Walka, nerwy, dwie czerwone kartki, petarda na głowie polskiego bramkarza Przemysława Tytonia...

Były reprezentant Polski po remisie z Kazachstanem: Mamy mnóstwo zmienników. Po co oni tam pojechali?!, źródło: Foto Olimpik/x-news

- W Astanie cierpiało wiele mocnych drużyn - ostrzegał prezes PZPN Zbigniew Boniek. Początek spotkania sugerował jednak, że Nawałka odrobił lekcje. Trafił również ze składem, który musiał odrobinę przemeblować w związku z problemami zdrowotnymi Michała Pazdana i Kamila Grosickiego. Pierwszego zastąpił Bartosz Salamon, drugiego Bartosz Kapustka.

Polska Kazachstan 2016. Wynik 2:2. Wyszła klapa. Eliminacje Mistrzostw Świata (wideo)

Właśnie ten ostatni szybko wyprowadził Polaków na prowadzenie, wykańczając składną akcję Roberta Lewandowskiego z Jakubem Błaszczykowskim. Pierwszy przytomnie dostrzegł wybiegającego na pozycję kolegę, drugi płasko dośrodkował z prawej strony pola karnego, a nowy nabytek Leicester City z bliska dopełnił formalności.

Polacy nie zamierzali na tym poprzestać. Przez pierwsze pół godziny dominowali na boisku, spychając gospodarzy do defensywy. W środku pola walczył za dwóch Piotr Zieliński, zupełnie jakby chciał udowodnić, że wbrew opinii ekspertów (wspominał o tym były reprezentant Wojciech Kowalczyk) radzi sobie z presją, a nieudany występ w meczu z Ukrainą na Euro był tylko wypadkiem przy pracy.

Po pół godzinie mogło (i powinno) być 2:0, ale Arkadiusz Milik mając przed sobą pustą bramkę kopnął w poprzeczkę. Druga bramka w końcu jednak padła. Z rzutu karnego celnie uderzył Lewandowski.

Wydawało się, że nic złego już nas w tym spotkaniu nie spotka, bo Kazachowie wydawali się zagubieni i przybici. Jak się jednak okazało były to tylko pozory. Sygnał ostrzegawczy dostaliśmy w 37. minucie, gdy po stracie piłki Bauyrżan Isłamchan wpadł w nasze pole karne. Jego strzał minął jednak słupek. Tuż przed przerwą udaną interwencją popisał się jeszcze Łukasz Fabiański.

Mimo wszystko nikt nie spodziewał się chyba tego, co stało się na początku drugiej połowy, gdy po błędach naszej defensywy gospodarze doprowadzili do wyrównania. Przy obu straconych bramkach nie popisał się Maciej Rybus i można się tylko zastanawiać co skłoniło Nawałkę do tego, żeby to właśnie jego wystawić w niedzielę na lewej obronie, zamiast sprawdzonego na Euro Artura Jędrzejczyka.

Co więcej, Kazachowie wcale nie zamierzali na tym poprzestać i dopiero w końcówce udało nam się znów dojść do głosu. Nie udało im się jednak zdobyć zwycięskiej bramki (najbliższy był Błaszczykowski, który trafił w 83. minucie słupek). Strata punktów może drogo kosztować, bo bezpośredni awans wywalczy tylko zwycięzca grupy.

Kolejny mecz w tych eliminacjach kadra Nawałki rozegra 8 października. Z Danią na Stadionie Narodowym w Warszawie.

GRUPA E

Kazachstan - Polska 2:2 (0:2)

Bramki: 0:1 Kapustka 8, 0:2 Lewandowski 35 z karnego, 1:2 Chiżniczenko 51, 2:2 Chiżniczenko 58.

Kazachstan: Pokatiłow - Biejsiebiekow, AchmietowI (61-Abdulin), MałyjI, Kislitsyn, Szomko - Mużikow, BajżanowI (69. Nurgalijew), KuatI - IsłamchanI (79. Tagybergen ChiżniczenkoI.

Polska: Fabiański - PiszczekI, GlikI, Salamon, Rybus - Błaszczykowski, Krychowiak, ZielińskiI, Kapustka (84. Linetty) - Milik, LewandowskiI.

W drugim niedzielnym meczu Grupy E Dania pokonała 1:0 Armenię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna