Widzę co roku, jak wystraszone, smutne dzieci wsiadają - niektóre pierwszy raz w życiu - do pociągu. A tam, w Jastarnii, nagle w ich oczach pojawiają się promienie słońca, nadzieja, uśmiech na widok drugiego człowieka. Zaczynają się otwierać. To wielka radość - mówi ojciec Edward Konkol, szef stowarzyszenia Droga.
Wolontariusze rozpoczęli właśnie zbiórkę pieniędzy na wakacyjny wyjazd nad morze dzieci z najbiedniejszych podlaskich rodzin. O tym, ile dzieci będzie mogło wypocząć, zależy od tego, ile uda się zebrać pieniędzy. Koszt przejazdu i dwutygodniowego pobytu jednego dziecka w ośrodku w Jastarnii to 590 złotych. Ale ważne są nie tylko pieniądze.
- Potrzebne jest wszystko to, co będzie stanowiło taką wakacyjną wyprawkę dla dziecka: czapka z daszkiem, kąpielówki, klapki, ręcznik, ale też pasta do zębów, szczoteczka, przybory toaletowe, bielizna - wylicza ojciec Edward Konkol.
Nie ukrywa, że często zdarza się, że dziecko na dwutygodniowy turnus wyjeżdża tak, jak stoi. Z jedną reklamówką.
Dlatego wolontariusze stowarzyszenia Droga znów bardzo liczą na pomoc i hojność białostoczan. Każdy, kto chciałby pomóc w zgromadzeniu wakacyjnej wyprawki, przybory może przynieść do siedziby stowarzyszenia na ulicę Proletariacką 21 w Białymstoku. Można też przelać pieniądze na konto stowarzyszenia i tak wspomóc konkretnego malucha.
- Można się skrzyknąć większą grupą w pracy, zrobić zbiórkę wśród rodziny, znajomych i razem zebrać pieniądze - proponuje ojciec Edward.
Na liście chętnych do wyjazdu do Jastarnii jest już 580 dzieci. Pociąg ma odjechać 17 sierpnia.
Czytaj e-wydanie »Tu można wpłacać pieniądze: 08 1240 5211 1111 0000 4926 2870.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?