- Dziękuję wszystkim za pomoc i za wsparcie, które otrzymałam w bardzo trudnym okresie, gdy go nie było - pisze na profilu społecznościowym Beata Chądzyńska, matka chłopca.
Oliwier po zatrzymaniu przez szwajcarskie służby trafił do domu dziecka. Matka chłopca była wówczas w Szwajcarii, ale z dzieckiem się nie widziała. Spotkanie trwałoby krótko, nie chciała narażać dziecka na niepotrzebny stres. Od ub. piątku są już jednak razem, a chłopiec przy matce promienieje z radości.
- Jestem zaskoczona, jak szybko się aklimatyzuje, cieszy się, bawi - wyznaje Chądzyńska.
Szwajcarskie służby o połowę skróciły czas procedur. To pozwoliło im wydać dziecko matce. Ona sama jest zaskoczona tym faktem.
- Jestem szczęśliwa, ale dlaczego tak szybko to się udało, to tylko Bóg wie - wyjaśnia.
Oliwier został porwany przez ojca gdy miał niespełna dwa lata. Paweł Ch., w trakcie rozwodu z matką w czerwcu 2014 r., nie odprowadził synka po jednym z widzeń. W sprawę porwania zamieszana była także babcia chłopca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?