- Nie chce rozstrzygać, kto ma rację - zastrzega poseł. - Ale odcięcie z dnia na dzień środków na opiekę naraża zdrowie i życie pacjentów na niebezpieczeństwo.
W ubiegłym miesiącu, jak informowaliśmy, NFZ wstrzymał wypłatę świadczeń dla placówki podnosząc, że przez dwa ostatnie lata pracownicy źle kwalifikowali chorych. A tym samym pobierali z funduszu wyższe stawki, niż powinni. Z tego tytułu augustowska placówka ma zwrócić około 400 tys. zł.
- Nie zgadzamy się z tą decyzją - mówi Krystyna Wilczewska, dyrektor SP Zespołu Zakładów Opieki Długoterminowej w Augustowie. - Kwalifikowaliśmy chorych zgodnie z obowiązującą skalą.
Sprawa wkrótce trafi do sądu. Tymczasem w ostatnich dniach września NFZ wstrzymał wypłatę świadczeń. Pracownicy funduszu twierdzą, że proponowali dyrektorce hospicjum rozłożenie należności na raty, ale nie skorzystała z tej możliwości.
- Nieprawda - zapewnia Wilczewska. - O tym, że nie otrzymamy pieniędzy dowiedziałam się telefonicznie. I to dopiero wtedy, gdy zobaczyłam, że konto jest puste i zaczęłam ustalać, co się stało.
Miesięczny budżet hospicjum wynosi ok. stu tys. zł. A to oznacza, że augustowska placówka nie będzie otrzymywała pieniędzy do końca roku. Tymczasem, jak mówi dyr. Wilczewska, nie ma pieniędzy na lekarstwa, ani na zakup żywności. Poseł Tyszkiewicz apeluje do dyrektora podlaskiego NFZ o jak najszybsze rozwiązanie sporu. I to w taki sposób, by nie cierpieli obłożnie chorzy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?