Wczoraj suwalskie PiS zorganizowało konferencję prasową. Poseł Zieliński i kandydat tej partii na stanowisko prezydenta miasta - Grzegorz Gorlo mówili ponownie o wynikach kontroli w Suwalskim Ośrodku Kultury, którym kieruje posłanka PO Bożena Kamińska. Jak informowaliśmy, urząd miasta dopatrzył się w SOK-u wielu nieprawidłowości. W związku z tym prezydent Czesław Renkiewicz nie przyznał dyr Kamińskiej nagrody rocznej.
- Sitwa się pokłóciła - podsumował wczoraj Zieliński.
Jak stwierdził, zarówno Kamińska, jak i Renkiewicz od lat należą do tego samego "zamkniętego układu władzy". Ten ostatni poparł tę pierwszą w 2011 r. w staraniach o mandat poselski. Potem, mimo prawnych wątpliwości, mianował ją na stanowisko dyrektora SOK. Pokłócili się, gdy Kamińska postanowiła zawalczyć o fotel prezydenta miasta. Obecnie jest kandydatką PO.
Kamińska członkiem "sitwy" się nie czuje.
- Mam już dość tego nieustannego obrażania - mówi. - Planuję zarówno wystąpienie do sejmowej komisji etyki dotyczące wypowiedzi posła Zielińskiego, jak i skierowanie sprawy do sądu.
O dziwo, "sitwą" i "kliką" dotknięty nie czuje się obóz prezydenta. Nie zamierza kierować sprawy do sądu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?