Chodzi o zdarzenie z jesieni ubiegłego roku. Poruszająca się na wózku inwalidzkim staruszka wybrała się wówczas na spacer. Trasa prowadziła przez Aleję Kardynała Wyszyńskiego, która stanowi część krajowej ósemki. Gdy kobieta dojeżdżała do połowy drogi poczuła uderzenie auta. Chwilę później trafiła do szpitala z wieloma obrażeniami, m.in. z pękniętą żuchwą, połamaną nogą i wstrząśnieniem mózgu.
Zdarzeniem zajęły się augustowskie organy ścigania, które powołały biegłego z zakresu badań wypadków drogowych. Specjalista z Laboratorium Kryminalistycznego w Białymstoku stwierdził, że to staruszka stworzyła zagrożenie, bo wtargnęła na jezdnię, wprost pod koła nadjeżdżającego pojazdu. Wprawdzie biegły przyznał, że kierowca widząc przed przejściem osobę niepełnosprawną powinien umożliwić jej przejście, ale nie odpowiedział na pytanie, dlaczego tak się nie stało.
Policja umorzyła postępowanie, ale na takie rozwiązanie nie zgodziła się prokuratura, która zleciła wykonanie ponownej opinii, tym razem ekspertom z Warszawy. - Dokumentu jeszcze nie otrzymaliśmy - informuje Jarosław Tkaczuk, Prokurator Rejonowy w Augustowie. - Po jego analizie zdecydujemy, co dalej.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?