Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Postrachy

Kazimierz Radzajewski
Ptaki nie boją się już polnych strachów. Dzieci zaś boją się pająków, a dorośli... żony i teściowej.

Strzegły ludzkiego dobra na polach, w konarach drzew. Stały niegdyś z wyciągniętymi szeroko ramionami, przybrane w znoszone części odzieży. Podobna galeria polnych straszydeł gości co roku w Jaświłach. Są tam po to, by przypominać zwyczaje związane ze stawianiem kukieł - postrachu ptaków-szkodników.
Na wczorajszy przegląd powiatowy pn. "Strachy w tradycji ludowej" przyjechało do Brzozowej k. Jaświł kilkadziesiąt dzieci, które wymyślają nowe rodzaje strachów i nazywają je wcale nie strasznymi imionami. Jakub Burzyński i Hubert Młodzianowski przywieźli z Jasionówki "Gienia i Gienię".
- Bo teraz robi się stracha najwyżej ze starego worka. A nasze są fajne i wystraszą wszystkie ptaki z pola - mówili chłopcy.
W Żywieckiem strachy zwano "bebokami". W Beskidach określano je "urokami", zaś w innych regionach Polski - "dziadami", "kulawcami" i "pucherokami". Strachy wykonywali tylko mężczyźni. Budowano je w nocy, stawiano przed świtem i twarzą do południa.
Dzieci z Krypna pochwaliły się "Ziutkiem z Peńskich", "Józiem cylinderkiem" i "Królową pól truskawkowych". Gosia Dembowska z Izą Kotuk przywiozły z Moniek swojego "Ziemiosława ziemniaczanego", bo - jak mówiły - takie "coś" najlepiej ochroni pole kartofli przed dzikami.
A czego boją się autorzy strachów i dorośli?
- Ja niczego się nie boję. Myszy też, bo mam szczurka w domu - stwierdziła Magda Klepacka. - A ja jednak panicznie boję się myszy - zauważyła Barbara Lewkowska, instruktor plastyki w MOK-u. - Wypada bać się żony i teściowej, ale to tylko tak na pokaz... - żartował Marek Jarosz, wicewójt Jaświł.
Tymczasem fachowcy i ornitolodzy polecają nowsze metody "straszenia" ptaków. Chodzi m.in. o płoszenie uciążliwych stad przy użyciu żywych ptaków drapieżnych (także ich imitacji) bądź emitowania nagrań z ich odgłosami. Rzadziej stosuje się płoszenie hukowe, bo to jest uciążliwe także dla ludzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna