W komunikacie Dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy czytamy, że w przeciągu tylko jednego dnia pilotom udało się zlikwidować dwa rosyjskie centra dowodzenia, 10 czołgów, ok. 20 pojazdów opancerzonych, haubicę samobieżną oraz dwa składy amunicji. Jeden z nalotów na te ostatnie został zarejestrowany na wideo, a widoczna siła gigantycznego wybuchu sugeruje, że udało się zniszczyć bardzo pokaźną ilość wrogiej amunicji. Po eksplozji powstała nawet chmura przypominająca tzw. grzyba, charakterystycznego dla wybuchów jądrowych.
Według raportu Dowództwa Sił Powietrznych, ataki zostały przeprowadzone przez samoloty Su-25, ponaddźwiękowe odrzutowce obsługiwane przez jednego pilota. Produkowane one były jeszcze w czasach Związku Radzieckiego. Ukraina apeluje, że musi posiadać ich więcej, jeśli chce zyskać przewagę w powietrzu. Zełenski liczy na dalsze dostawy takich jednostek, najlepiej zachodnich, NATO-wskich konstrukcji. Niestety, przynajmniej na razie, Zachód nie chce dostarczyć takiego sprzętu.
Stan klęski żywiołowej zostanie wprowadzony
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?