Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrącił pieszego i odjechał. Sąd go uniewinnił

(hel)
Archiwum podlaskiej policji
Jadąc samochodem potrącił pieszego i pozostawił go w rowie. Poszkodowany mężczyzna zmarł.

Za jazdę po pijanemu

Za jazdę po pijanemu

Sąd skazał Macieja N. na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata za jazdę po pijanemu. Oskarżony ma też zakaz kierowania pojazdami przez trzy lata. Musi zapłacić 2 tys. zł grzywny i tysiąc zł nawiązki na rzecz NFOZ. To orzeczenie także nie jest prawomocne.

Sąd uznał, że kierowca jest niewinny. - Nie zgadzamy się z tym orzeczeniem, będziemy je skarżyć - zapowiada Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.

Do zdarzenia doszło w połowie minionego roku na drodze prowadzącej ze Smolnik do Wiżajn. Maciej N. wracał do domu tuż przed północą. Na prostym odcinku drogi potrącił idącego prawym poboczem mężczyznę. Po czym, jak twierdzi prokuratura, zbiegł z miejsca wypadku.

Następnego dnia jeden z rolników, jadąc wozem konnym zauważył leżące kilka metrów od drogi zwłoki. Powiadomił policję, a ta zatrzymała Macieja N. Siedział za kierownicą auta, choć miał blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Mężczyzna nie przyznawał się do winy. Najpierw przekonywał organy ścigania, że poprzedniego dnia nigdzie nie jeździł. Powołany przez prokuraturę biegły nie miał wątpliwości. Uszkodzenia pojazdu były charakterystyczne dla tych, które powstają po potrąceniu człowieka. Policja znalazła też uszkodzony samochód. Wówczas Maciej N. zmienił zdanie. Przyznał, że przejeżdżał drogą przy której znaleziono zwłoki, uderzył w coś, ale sądził, że jest to "urwane domowe zwierzę". Mimo to, wysiadł z auta, rozejrzał się po drodze, a ponieważ nic nie zauważył, pojechał dalej.

Prokuratura oskarżyła Macieja N., że nie zachował należytej ostrożności, potrącił pieszego i zbiegł z miejsca wypadku. Sąd przyjął wersję oskarżonego i uniewinnił go od zarzutu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna