Powiało optymizmem. Kupujemy i kupujemy

W II kwartale tego roku znacznie więcej też wydawaliśmy pieniędzy niż I kw.

Wyższa Szkoła Ekonomiczna opublikowała właśnie raport "Podlaski barometru nastrojów gospodarczych. Diagnoza II kw. 2010. Prognoza III kw. 2010". Wynika z niego, że ponad połowa badanych gospodarstw domowych (prawie 60 proc.) uważa, że ich sytuacja finansowa nie zmieniła. Jednak co szóste (16,4 proc.) deklaruje poprawę w stosunku do pierwszego kwartału. Znacznie też spadł odsetek oceniających swoją sytuację finansową jako gorszą z 23,1 proc w I kw. do 17,2 proc. w II kw.

- Wreszcie pozytywne nastroje gospodarcze zaczęły dominować na tymi pesymistycznymi. Przewidzieliśmy to w naszych poprzednich prognozach - cieszy się koordynator badań, dr Cecylia Sadowska-Snarska. - Wpływ ma na to sytuacja ekonomiczna przedsiębiorstw.

A firmom, jak twierdzą sami kierownicy (badanie przeprowadzono wśród 480 podmiotów), wiedzie się coraz lepiej. Chcą nawet zwiększyć zatrudnienie. Szczególnie dotyczy to budownictwa, handlu i usług. Wyjątek stanowi przemysł. Największy wzrost optymistycznych nastrojów nastąpił w firmach zatrudniających 10-49 pracowników.

W opublikowanych właśnie badaniach aż 35,3 proc. gospodarstw domowych potwierdza, że wydaje więcej pieniędzy na dobra konsumpcyjne niż w I kwartale. A tylko 7,5 proc. wskazuje, że ich wydatki spadły.

- To są praktyczne informacje dla firm, które mogą dostosować swoje strategie marketingowe do panujących nastrojów gospodarczych - tłumaczy sens badań dr Sadowska-Snarska. - Dominuje tu sektor
bankowy, dla którego szczególnie interesujący jest poziom planowanej konsumpcji.

Badania pokazują na przykład, że pensję wydajemy na bieżąco, a oszczędności wzrosły tylko w co ósmym gospodarstwie.

Barometr nastrojów to w pewnym sensie również ocena działań władz. W tym kontekście spada liczba osób, które uważają, że sytuacja gospodarcza w naszym regionie się poprawiła (o 1,4 proc.). Umacnia się za to grupa tych, którzy nie zauważają żadnej różnicy. Najwięcej uważa, że jest coraz gorzej (24,4 proc.).