Podczas czwartkowej sesji rady powiatu białostockiego radni mieli zająć się projektem przyszłorocznego budżetu. Do głosowania jednak nie doszło. Budżet odrzucono automatycznie, bo radni nie przyjęli Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2017-2027. W ocenie Antoniego Pełkowskiego, starosty białostockiego projekt budżetu był dobry, bo proinwestycyjny, ale niepowodujący nadmiernego zadłużenia.
- W porównaniu do innych powiatów i samorządów nasza sytuacja finansowa jest dobra, bo na dzisiaj powiat białostocki nie ma żadnego zadłużenia - stwierdził. - Natomiast ma bardzo duże potrzeby inwestycyjne. Są dwie podstawowe rzeczy, na które, zdaniem zarządu, należy znaleźć pieniądze. Raz wreszcie dostosować do wymogów ministra zdrowia szpital w Łapach. Dyskutowano o tym już od 8 lat, tylko przez ten czas nikt nic nie zrobił. Druga rzecz, to rozbudowa starostwa przede wszystkim pod potrzeby wydziału komunikacji, architektury i geodezji, gdzie ogromna liczba mieszkańców powiatu jest obsługiwana w niewłaściwych warunkach.
Wspomniane wydziały miałyby się znaleźć w budynku na rogu ulic Branickiego i Geodetów. Jest on jednak stary, a adaptacja, zdaniem starosty, jest nieopłacalna. Należałoby go wyburzyć i postawić nowy, co według szacunków kosztowałoby ok. 15 mln zł.
- Nie kwestionujemy tego, że starostwo potrzebuje pomieszczeń - powiedział Jan Perkowski, radny z klubu PiS. - Pytanie tylko, czy budowę należy rozpoczynać teraz, gdy czeka nas kilkunastomilionowa inwestycja w szpitalu w Łapach. Ta jest koniecznością.
Opozycja chce także przyjrzeć się zasadności innych inwestycji, w tym drogowych.
Kolejna sesja odbędzie się 28 grudnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
