By na własne oczy przekonać się o rozmiarach tragedii, a także sprawdzić, czego potrzeba powodzianom, w piątek łomżyńscy harcerze pojechali do gminy Wilków na Lubelszczyźnie.
- Mieszkańcy Kępy Choleckiej oraz Rybaków mogą liczyć na naszą pomoc - podkreśla Krzysztof Pyczot, drużynowy 59. Drużyny Harcerskiej Ptaki-Ptakom. - Sytuacja w tych wsiach jest tragiczna. Brakuje wszystkiego, począwszy od jedzenia, po sprzęt AGD. Jednak mieszkańcy zwracali nam uwagę, że w pierwszej kolejności potrzeba materiałów budowlanych.
Łomżyńscy harcerze przez cały miniony weekend rozmawiali z powodzianami. Dokładnie spisali wszystko, czego potrzeba powodzianom, by zacząć normalnie żyć.
- W sumie odwiedziliśmy kilkanaście potrzebujących rodzin - relacjonuje weekendowy pobyt Krzysztof Pyczot. - W najbliższych tygodniach postaramy się zorganizować kolejne zbiórki darów. Chcemy pomóc tym konkretnym rodzinom, które odwiedziliśmy. Mam nadzieję, że mieszkańcy Łomży okażą się równie hojni jak dotychczas.
Harcerze przekazali już powodzianom ponad 2300 kg darów.
Warto zauważyć, że potrzebującym pomagają nie tylko harcerze. Za tydzień na zaproszenie łomżyńskiego magistratu przyjedzie ok. sto dzieci z okolic Czechowic-Dziedzic, by w Łomży spędzić dwutygodniowe wakacje. A Komitet Organizacyjny "Łomża Powodzianom" prowadzi zbiórkę pieniędzy, z których będzie można sfinansować usługi firm zajmujących się osuszaniem domów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?