Powstał ośrodek, który działa podobnie do "Surowych rodziców"

Młodzież nieporadna życiowo

- Często współczesna młodzież nie radzi sobie z codziennymi obowiązkami, nie wie, do czego jest odkurzacz, czy szczotka. Są to osoby nieprzystosowane do życia w społeczeństwie - mówi Sławomir Moczydłowski, dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego "Promyk" w Goniądzu, przy którym powstał MOS. - By to zmienić powstał nasz ośrodek. Miejsce, gdzie sami rodzice, bez ingerencji sądu czy policji, umieszczają dzieci, z którymi mają problemy wychowawcze.

Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii powstał w sierpniu. Teraz trwa zaś nabór do tej placówki. To jedyne takie miejsce w województwie podlaskim i warmińsko-mazurskim.

W najbliższym roku szkolnym znajdzie się tam miejsce dla 10 wychowanek w wieku od 13 do 18 lat. MOS ma być dla nich miejscem pełniącym funkcję profilaktyczną, zanim pojawią się poważne problemy wychowawcze i będzie musiał ingerować kurator, policja czy sąd rodzinny.

- Jeżeli dziecko ucieka z domu, ma problemy edukacyjne, trudności z adaptacją w szkole masowej, nawiązało kontakty z nieodpowiednim towarzystwem, zgłoś się do nas - namawia Moczydłowski. - Oferujemy wsparcie w edukacji szkolnej, pomoc psychologiczną, wsparcie wychowawcze i szansę na rozwijanie zainteresowań.

Instytucja podobnado "Surowych rodziców"

Jak tłumaczy, nie ma to być miejsce, w którym młodzież czuje się jak na zsyłce. W ośrodku dziewczęta mają prowadzić rozmowy o swoich problemach i tym, jak powinny się zmienić, by poradzić sobie w dorosłym życiu i nie popaść w konflikt z prawem.

W pracy nad nimi mają uczestniczyć oczywiście same wychowanki, terapeuci i, co ważne, także rodzice. Oparta zaś ona będzie na nowatorskiej koncepcji "Twórczej resocjalizacji". Wychowanki MOS-u będą uczestniczyć w różnorodnych zajęciach w kilkunastu kołach zainteresowań: teatr, kabaret, piłka nożna, piłka siatkowa, pływanie, nauka jazdy konnej, rękodzieło, plastyka, wolontariat, itd. Ponadto dziewczęta mają możliwość uczestnictwa w różnorodnych zajęciach psychologicznych i terapeutycznych dostosowanych do ich indywidualnych problemów.

Ośrodek mieści się w dwupiętrowym domu jednorodzinnym, położonym w centrum Goniądza. Pobyt w nim będzie bezpłatny (nie licząc kosztów wyżywienia) i to rodzice zdecydują, kiedy podopieczna go opuści. Działanie instytucji jest nieco podobne do telewizyjnego programu TVN "Surowi rodzice".