Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstanie nowa sieć energetyczna, ale ceny prądu nie spadną

Helena Wysocka
Dopiero w listopadzie dowiemy się, którędy może przebiegać linia energetyczna, która połączy Ełk z litewskim Alytusem.

Inwestycja ma być zrealizowana do 2018 roku. - W tym też czasie zmodernizujemy około 500 km linii wewnętrznych, co zapewni prawidłowy przekaz energii - informuje prof. Władysław Mielczarski, europejski koordynator ds. połączeń energetycznych Polski i Litwy.

Za słabe sieci

Powołana do realizacji projektu polsko-litewska spółka LitPol Link zorganizowała w miniony piątek, w podsuwalskim Jacznie konferencję na temat przedsięwzięcia.
- Budowa nowej linii zapewni nam bezpieczeństwo - mówił prof. Mielczarski.

- Będziemy mogli "pożyczać" energię elektryczną od sąsiadów i odwrotnie. W tej chwili takiej możliwości nie ma. Polskie sieci bowiem nie są sprzężone z europejskimi.

A na dodatek są zbyt słabe. Korzystając z nich można by wymieniać nie więcej niż siedem procent produkowanej energii. A to zdecydowanie za mało.
O budowie tzw. mostu energetycznego zdecydowała dwa lata temu Komisja Europejska, która na rozwój polskiej sieci zarezerwowała 214 mln euro. Pula ta, jeśli będzie taka potrzeba, zostanie zwiększona.

- Komisja chce, żeby jak najszybciej rozpocząć budowę - dodaje Mielczarski. - Nasze działania nabierają więc tempa.

Budowa w przyszłym roku

W tym tygodniu komisja przetargowa wybierze firmę, która w ciągu pięciu miesięcy przygotuje studium wykonalności przedsięwzięcia. W dokumencie ma znaleźć się kilka wariantów przebiegu trasy. Przedstawiciele firmy LitPol Link zapowiadają, że będą one jak najmniej ingerowały w krajobraz.

Decyzja, który wariant zostanie zrealizowany zapadnie w pierwszym kwartale przyszłego roku. W 2010 roku ma także ruszyć budowa. W ciągu pięciu lat mają być gotowe linie, które umożliwią przesył energii o mocy ok. 500 megawatów. Do 2018 zaś roku inwestycja będzie zakończona.

- Budowa sieci nie będzie miała wpływu na cenę energii elektrycznej w tym regionie - zastrzega prof. Mielczarski. - Koszty przesyłu mają bowiem niewielkie znacznie w kalkulacji ceny. Decydująca jest akcyza oraz podatek VAT.

Zdaniem rozmówcy, budowę mostu energetycznego należy rozpatrywać w innych kategoriach.
- Trzeba na to patrzeć tak - jeżeli nie będziemy inwestowali, nie będzie energii - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna