20 minut po północy, w nocy z soboty na niedzielę, mieszkańcy bloku przy ul. Słonecznikowej 33 w Białymstoku poczuli zapach spalenizny. Kilka osób wybiegło na klatkę schodową i dostrzegło palący się... kwiat.
Sztuczny kwiatek był zawieszony w plastikowej doniczce na ścienie na IV piętrze. Ktoś zrobił głupi numer i go podpalił. Klatka była zadymiona, więc mieszkańcy wezwali straż pożarną. Zanim funkcjonariusze zjawili się na miejscu, jeden z lokatorów skutecznie ugasił pożar zalewając płonący kwiat wodą. Strażkom pozostało więc już tylko wywietrzenie klatki schodowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?