Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracujesz za 1850 zł? Inni za 216 000

Tomasz Kubaszewski
Archiwum
Ponad 300 mieszkańców Białegostoku, Łomży i Suwałk zarobiło w ubiegłym roku ponad milion złotych. To głównie właściciele firm, choć nie tylko. Bogactwem dzielą się niechętnie. Dlatego przepaść między bardzo bogatymi a biednymi pogłębia się

W Białymstoku i w Łomży najbardziej opłaca się handel hurtowy. Natomiast w Suwałkach - działalność w branży budowlanej. W trzech największych miastach województwa podlaskiego rośnie liczba osób, których roczny dochód przekracza milion zł - wynika z danych, jakie uzyskaliśmy w urzędach skarbowych.

Ale, aby osiągnąć niebotyczne dochody, nie trzeba być właścicielem firmy. Powyżej miliona zł zarobiło w ub.r. kilka osób zatrudnionych na umowy o pracę. Rekordziści z Białegostoku i z Suwałk - po 2,6 mln zł. Łatwo obliczyć, że miesięczna gaża takiego pracownika wynosi około 216 tys. zł.

W 2014 r. w stolicy regionu było 195 milionerów. A w 2015 r. - już 225. W Łomży ich liczba zwiększyła się o 6. W ub.r. takimi dochodami mogło pochwalić się 48 osób. To więcej niż w Suwałkach, gdzie milionerów jest tylu samo co w 2014 r., czyli 42.

Jedyna zmiana dotycząca Suwałk polega na tym, że rekordzista zarobił o 400 tys. zł więcej niż jego odpowiednik z 2014 r., czyli 7,9 mln zł.

Najbogatszy suwalczanin i tak jest jednak biedniejszy od najbogatszego białostoczanina i łomżanina. W tym pierwszym przypadku najwyższy dochód w 2015 r. wyniósł 14,3 mln zł (czyli niemal dwa razy więcej niż w 2014 r.). W drugim - ponad 10 mln zł (rok wcześniej - ponad 8 mln zł).

Kim są regionalni bogacze? Urzędy skarbowe rzecz jasna nie ujawniają personaliów. W ostatnich latach tylko raz udało się zidentyfikować milionera z imienia i nazwiska. Był bowiem suwalskim radnym i musiał złożyć oświadczenie majątkowe. Ponad 1 mln zł zarobił, grając na giełdzie.

Większość obecnych milionerów to właściciele firm. Szczególnie tych, które zajmują się handlem hurtowym (w tym artykułami spożywczymi) i budownictwem. Fortuny można się też dorobić, działając w branży transportu drogowego, prowadząc firmę produkcyjną i obracając papierami wartościowymi. Wśród suwalskich milionerów są dwie osoby, które wzbogaciły się w ten ostatni sposób. Jedna z nich - o kwotę 4,2 mln zł.

Niestety, wzrost liczby milionerów nie oznacza, że także wszystkim innym żyło się w ubiegłym roku lepiej. Na przykładzie najmniej zamożnych w tym zestawieniu Suwałk widać, że przepaść między marginalną grupą najlepiej zarabiających a resztą społeczeństwa pogłębia się. Na 47 tys. zeznań podatkowych, które wpłynęły do suwalskiej skarbówki, tylko w 812 przypadkach przekroczony został najwyższy próg podatkowy, czyli 85,5 tys. zł rocznie. Zmniejszyła się liczba ludzi, którzy osiągnęli dochody między 50 a 80 tys. zł oraz między 30 a 50 tys. zł. Wyraźny wzrost jest natomiast w grupie najgorzej zarabiających - od 20 do 30 tys. zł rocznie. W 2014 było ich 5,4 tys. W ubiegłym - aż 9,6 tys.

O tym, że najbogatsi suwalczanie niechętnie dzielą się pieniędzmi z innymi, świadczą także oferty w miejscowym urzędzie pracy. Właściciele firm narzekają, że nie mogą znaleźć pracowników, ale oferują im najczęściej najniższą krajową płacę, czyli 1850 zł brutto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna