Wyruszył nie z miejscowości, w której mieszka, ale z Grabowa koło Lublina i poprzez Kraków, Wrocław, Poznań, Szczecin, Gdańsk, Olsztyn trafił do Białegostoku.
Nowa najtańsza forma turystyki bardzo podobała się panu Okopińskiemu. Jak twierdzi, na dotychczasową miesięczną wędrówkę, w czasie której przejechał ponad 5 tys. km wydał niewiele ponad 200 zł. Pieniądze te w większości przeznaczył na zakup coraz to nowych książeczek "Auto- Stop" rejestrowanych w najrozmaitszych miastach Polski.
W czasie swojej podróży rekordzista "Auto -Stopu" wydał tak mało pieniędzy dlatego, że w miejscowości gdzie nocuje pomaga rolnikom podczas żniw, a za to otrzymuje nocleg i wyżywienie, a nierzadko " wałówkę" na dalszą drogę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?