Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawosławni nieznający konstytucji do deportacji

azda
Polska Press
Radykalne poglądy pani poseł wywołały falę krytyki wśród polityków oraz członków mniejszości narodowych i wyznaniowych

Powinniśmy wymagać od ateistów, prawosławnych czy muzułmanów oświadczeń, że znają i zobowiązują się w pełni respektować polską Konstytucję i wartości uznawane w Polsce za ważne. Niespełnianie tych wymogów powinno być jednoznacznym powodem do deportacji - to fragment felietonu napisanego przez posłankę prawa i Sprawiedliwości Beatę Mateusiak-Pieluchę, w którym nawiązywała do filmu „Wołyń”.

Felieton został opublikowany na portalu internetowym wpolityce.pl.

Zdanie wcześniej posłanka napisała: „Mam prawo oczekiwać od rządu i rządzącej partii polityki otwartych oczu i rozwiązywania rzeczywistych problemów. Wolni w swoim myśleniu i działaniu powinniśmy żądać od mieszkających i pracujących w Polsce cudzoziemców legalizowania pobytu i stworzyć skuteczniejszy mechanizm bezwzględnego egzekwowania tego obowiązku przez państwowe służby”.

Autorka tą publikacją ściągnęła na siebie falę krytyki. W licznych felietonach i komentarzach zarzucano jej brak wiedzy, niekompetencję, nieznajomość konstytucji, na którą w felietonie się powołuje. Nieprecyzyjne sformułowanie czy chodzi o prawosławnych, muzułmanów i ateistów, którzy chcą przyjechać do Polski jako imigranci, czy też mieszkające w tym kraju od stuleci mniejszości.

- Te słowa są niedorzeczne i straszne, jeśli miałyby być w jakikolwiek sposób realizowane - mówi Andrzej Artemiuk, przewodniczący Związku Ukraińców Podlasia. - Co prawda z kontekstu felietonu wynika, że kieruje je do imigrantów. Tym niemniej takie stwierdzenia nie powinny paść ze strony posłanki. Odbijają się one bowiem także na obywatelach polski wyznania prawosławnego czy muzułmańskiego. Słowa te negatywnie mogą też wpłynąć na wizerunek Polski poza granicami kraju oraz jej relacje z innymi państwami. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego w kontekście cudzoziemców przywołała ona jedynie prawosławnych, muzułmanów i ateistów. Do Polski przecież przyjeżdżają wyznawcy różnych wyznań.

Po fali krytyki posłanka na swym profilu na Facebooku opublikowała wyjaśnienie.

„(...) napisałam o problemie związanym z zagrożeniem, jakie stanowi coraz większa ilość pracujących i żyjących w Polsce imigrantów, od których, moim zdaniem, należy wymagać poszanowania naszych praw i wartości, jak od każdego gościa, który chce przebywać w naszym domu. Nie ma to nic wspólnego z katolicyzmem, czy innym wyznaniem. Wyrwane z kontekstu zdanie i nazywanie mnie w hejtach faszystowską kurwą to kiepski sposób na dyskusję na tak ważny temat, który staje się w Europie coraz większym problemem. Myślę, że nie tylko ja nie chcę, byśmy w Polsce przeżywali tragedie, które były udziałem innych w Europie. (...) Przypisywanie mi tego, że napisałam o Polakach ateistach, których należałoby deportować i wszelkie wynikające z takiej interpretacji opinie są zwykłą manipulacją.”

W wyjaśnieniach, które wywołały kolejną falę oburzenia, nie padło słowo „przepraszam”. Pod wpisem posłanki opublikowano blisko 1,5 tys. komentarzy, przeważnie złośliwych.

„Wstyd mi jako Polakowi za tą babę” - napisał jeden z komentujących. „Wpisz mnie na listę deportacyjną, bo w jednym kraju z kimś takim wstyd mieszkać” - dopisał inny. Użytkownicy Facebooka zaczęli nawet tworzyć i wpisywać się na listy chętnych do deportacji.

- Na posłankę Pieluchę polały się zasłużone pomyje. Dawno nie widziałem tak radykalnie negatywnej oceny większości moich znajomych - skomentował na swym profilu Tomasz Sulima, działacz białoruski z Bielska Podlaskiego i radny tego miasta.

Poseł Robert Tyszkiewicz, szef podlaskiej Platformy Obywatelskiej, zgłosił felieton posłanki PiS do sejmowej komisji etyki. Takie same kroki podjął tez poseł „Nowoczesnej” Krzysztof Truskolaski.

- Takich wypowiedzi nie wolno lekceważyć. One przesuwają granice polityki w stronę państwa totalitarnego - stwierdził Tyszkiewicz. - PiS staje się brutalną siłą. Tu, na Podlasiu, prawosławni i muzułmanie Tatarzy - żyją razem i pracują dla ojczyzny od stuleci. Chcę Wam dziś powiedzieć: w Polsce jesteście u siebie. Nikt Was nie będzie deportował. Wystarczy przyzwoitych ludzi w Polsce, by do tego nie dopuścić. Powiemy stop nienawiści.

Ale nawet przedstawiciele PiS nie zgadzają się ze słowami zawartymi w felietonie posłanki.

Posłance dostało się nawet od członków jej partii.

„Żyję i pracuję w środowisku obcokrajowców, katolików, prawosławnych, ateistów, itd. W nawiązaniu do wypowiedzi wiadomej posłanki - jest mi przykro i wstydzę się takich wypowiedzi. Każdego, kto poczuł się dotknięty tą wypowiedzią, szczerze przepraszam” napisał jeden z białostockich radnych PiS.

- To była indywidualna wypowiedź. Nie jest to pogląd całej partii - podkreśla z kolei Jarosław Zieliński, wiceminister spraw wewnętrznych, który sam wypowiedź posłanki Pieluchy zna tylko z mediów. - Nikt nikogo ze względu na wyznanie nie będzie z Polski deportował. Nasz kraj od wieków był tolerancyjny. Obok siebie żyją obywatele o różnych poglądach, różnych wyznaniach.

Dodaje, że każdy obywatel musi konstytucję znać i jej przestrzegać.

- To oczywista oczywistość. Ale jeżeli spotkam panią posłankę, będę z nią rozmawiał o tej wypowiedzi - zapowiada.

Posłankę Mateusiak-Pieluchę skrytykował też Piotr Skwieciński, publicysta wpolityce.pl. Wypomniał, iż posłanka nie potrafi przelać swych myśli na papier i brak jej elementarnej wiedzy historycznej, ale także tej dotyczącej współczesności. Odniósł się m.in. do słów posłanki o tym, jakoby Ukraińcy mieszkający w Polsce i do niej zmierzający są potomkami Ukraińców mordujących Polaków w rzezi wołyńskiej. Zaznaczył przy tym, że w rzezi wołyńskiej uczestniczyli mieszkańcy małego skrawka Ukrainy, który wówczas był na terenie II RP. Genetycznie nie możliwe jest, by miliony Ukraińców były ich potomkami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna