MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Premier Gruzji: Nie zapomnimy tego, co zrobił dla nas śp. Lech Kaczyński

Małgorzata Puzyr
Wideo
od 16 lat
W Tbilisi trwa spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z premierem Gruzji Iraklim Garibashvilim. - My Gruzini nigdy nie zapomnimy bohaterskiego zachowania śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który, wraz z głowami innych państw, przyjechał do Gruzji w 2008 roku, stanął obok narodu gruzińskiego - mówił na konferencji prasowej premier Gruzji.

Podczas spotkania premierów odsłonięty zostanie pomnik śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

- Niestety Gruzja doświadczyła nieszczęścia, które teraz ma miejsce na Ukrainie, sporo za to zapłaciliśmy. 20 proc terytorium Gruzji jest wciąż okupowane, mieszkamy na naszym terenie z rosyjskimi żołnierzami. Niestety granice powoli się przesuwają i tracimy tereny naszego kraju, dalej giną ludzie. Niestety w 2008 roku inne państwa świata nie podjęły żadnych kroków poza gestem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Pamiętam jak mówił i apelował o odpowiednie kroku wobec Rosji, ale żadne sankcje nie miały miejsca - mówił szef gruzińskiego rządu.

- Zdajemy sobie sprawę, jaka tragedia ma miejsce teraz na Ukrainie - podkreślił.

- Gruzja okazuje Ukrainie wsparcie na wszystkich szczeblach. Mamy wspólną nadzieję i cel, że ta wojna się skończy i nastąpi pokój.

Podziękował premierowi Morawieckiemu za wsparcie przy ewakuacji obywateli Gruzji z terenu Ukrainy. Podkreślił również, że Gruzja jest bardzo zmotywowana, aby jak najszybciej przystąpić do Unii Europejskiej.

Morawiecki: Przestroga śp. prezydenta Kaczyńskiego spełnia się na naszych oczach

- Dzisiaj mam ogromną radość i przyjemność gościć w Gruzji. W kraju, który jest w głębokiej przyjaźni z Polską. Jednak dzisiejsza moja wizyta odbywa się w szczególnych okolicznościach, które kładą się cieniem na możliwościach rozwoju i współpracy między naszymi narodami. To okrutny, niesprowokowany atak Rosji na Ukrainę - powiedział polski premier, przywołując słynne słowa śp. Lecha Kaczyńskiego wypowiedziane w 2008 roku w Tbilisi.

- Musimy wziąć sobie głęboko do serca tę przestrogę, bo ona spełnia się na naszych oczach - podkreślał.

- Naród Ukraiński walczy o bezpieczeństwo Polski, Gruzji, całej Europy - mówił szef polskiego rządu.

- Prezydent Lech Kaczyński był wielkim rzecznikiem wolności. Dzisiejsza agresja rosyjska na Ukrainie jest zaprzeczeniem wszystkich tych wartości, wszystkiego, w co wierzymy - dodawał, podkreślając, jak ważna jest jedność w nakładaniu jak najdotkliwszych sankcji na Rosję.

- Trzeba robić wszystko, aby przeciwdziałać tej agresywnej polityce Rosji. Z każdym dniem wojny te sankcje powinny być mocniejsze. Z każdym bombardowanym domem, z każdą kolejną osobą, która jest w sposób barbarzyński jest mordowana na Ukrainie - podkreślił.

Zapewnił również, że Polska wspiera Gruzję w dążeniach do dołączenia do Unii Europejskiej.

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna