Niemal dokładnie dwa lata temu w debiucie w Serii B (ówczesna nazwa aktualnej 1. ligi) beniaminek - Moderator Hajnówka (nasz zespół też zmienił nazwę) - pokonał u siebie niezwykle silny wtedy BBTS Bielsko-Biała 3:2. Było to znakomite, dramatyczne widowisko. W sobotę obie drużyny ponownie zainaugurowały sezon, tym razem w Bielsku-Białej. Było może mniej efektownie, mniej ciekawie, ale bardzo szczęśliwie dla hajnowian, którzy wygrali 3:1 i zdobyli komplet trzech punktów.
To ciężko wywalczone zwycięstwo. Do połowy drugiego seta zanosiło się na porażkę. W pierwszej partii goście, po swoich błędach stracili sześciopunktową przewagę. W drugiej, dopiero seria zagrywek Piotra Niemca odwróciła losy seta. Leworęczny atakujący był generalnie pierwszoplanową postacią meczu. Przy stanie 24:23 dla Pronaru, zawodnik BBTS-u popełnił błąd przejścia linii środkowej i oddał nam bezcenny punkt.
Po gładko wygranej, choć pełnej obustronnych błędów trzeciej partii, walka na dobre rozgorzała w czwartym secie. Oba zespoły wydzierały sobie z gardła kolejne punkty. W idealnym momencie błysnął Konrad Woroniecki. Nasz rozgrywający przy piłce meczowej popisał się skutecznym blokiem.
BBTS Bielsko-Biała - Pronar Hajnówka 1:3 (25:22, 23:25, 19:25, 24:26)
Pronar: Woroniecki, Alancewicz, Gołębski, Niemiec, Wójcik, Babińczuk, Łyczko (libero) oraz Iwaniuk, Saczko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
