Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed podróżą sprawdź opony

Piotr Walczak
Przed dłuższym wyjazdem zwróćmy uwagę, czy koła są dobrze dokręcone. Dla bezpieczeństwa, dociśnijmy śruby w nich
Przed dłuższym wyjazdem zwróćmy uwagę, czy koła są dobrze dokręcone. Dla bezpieczeństwa, dociśnijmy śruby w nich Fot. Archiwum
Zanim wyjedziemy na urlop, skontrolujmy głębokość bieżnika. Powinna ona wynosić co najmniej 1,6 mm (według wskaźnika TWI).

- Dobrze będzie sprawdzić też ciśnienie - zaleca Zbigniew Kowalski, zastępca dyrektora z firmy Motozbyt w Białymstoku. - Jeżeli będzie ono za niskie, to po obu stronach opony szybko zobaczymy ich zużycie. Jeśli natomiast będą one przepompowane, wtedy szybciej będzie zużywało się czoło opon.

Pomiar ciśnienia możemy zrobić sami. Wystarczy kupić ciśnieniomierz. Znajdziemy go w każdym sklepie z akcesoriami samochodowymi. Cena nie jest wysoka - waha się w granicach 12-15 złotych. Równie dobrze można pojechać na stację benzynową. Na większości z nich też sprawdzimy ciśnienie.

Jeżeli mamy wątpliwości co do tego, ile powinna wynosić optymalna wartość ciśnienia w oponach, po radę pojedźmy do punktu, w którym serwisujemy auto.
Jednak w większości samochodów taka informacja powinna znajdować się na przednim lub środkowym słupku - nalepkę znajdziemy po otwarciu drzwi.
Równie ważna jest jakość opon. Przed podróżą sprawdźmy, czy guma nie jest popękana i czy nie ma na niej wybrzuszeń. To samo dotyczy koła zapasowego.

- Jeśli ktoś rusza w bardzo długą drogę, konieczne może być przeważenie kół - mówi Zbigniew Kowalski. - Może bowiem być tak, że w przypadku przedniej osi brak ciężarka lub jego przesunięcie będzie powodowało drgania kierownicy, a co za tym idzie, komfort jazdy będzie zdecydowanie mniejszy. Zwróćmy też uwagę, czy koła są dobrze dokręcone. Dla bezpieczeństwa, dociśnijmy śruby w nich.

Wielu kierowców zastanawia się, jakie opony będą najlepsze - typowo letnie czy wielosezonowe. Specjaliści jednak nie pozostawiają złudzeń.
- Wielosezonowe to taki kompromis - wyjaśnia Zbigniew Kowalski. - To opony nie do końca letnie i nie do końca zimowe.

Jak dodaje zastępca dyrektora Motozbytu, skład mieszanki gumy jest w nich zupełnie inny. Tak jak opony zimowe są zbudowane z bardziej sztywnej gumy i przystosowane do temperatur ujemnych, tak letnie są bardziej miękkie i przygotowane do upałów.

Minusem opon wielosezonowych jest ich szybsze zużycie w porównaniu do letnich. Co więcej, podczas jazdy w kabinie będzie głośniej.
- Wydłuży nam się także droga hamowania - ostrzega Zbigniew Kowalski. - Przy wysokich temperaturach letnie zdecydowanie lepiej będą się trzymały drogi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna