Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorca skarży wyrok: Wulgaryzmów nie było, ale straty moralne - tak

h
archiwum
Augustowski przedsiębiorca, który czuje się pomówiony przez radnych sejmiku oraz powiatu zaskarżył decyzję o umorzeniu postępowania.

- Sąd uznał, że brak wulgaryzmów, to wystarczający powód, by zakończyć sprawę. Nie wziął pod uwagę, że z powodu pomówienia doznałem szkody moralnej - argumentuje Bogusław Falkowski.
Teraz sprawą zajmie się suwalska "okręgówka".

Przypomnijmy, że Falkowski jest właścicielem "Pałacu na wodzie". Inwestycję zakończył dwa lata temu i wówczas podpisał umowę na świadczenia medyczne z NFZ. Ta sprawa wzbudziła kontrowersje. Głównie dlatego, że w dniu podpisania kontraktu obiekt nie był jeszcze przekazany do użytkowania. Zarówno szef sejmiku Bogdan Dyjuk, jak i wiceprzewodniczący rady augustowskiego powiatu Władysław Rukściński krytykowali decyzje NFZ. - Nie ocenialiśmy przedsiębiorcy, tylko decyzje urzędników, które wydawały się dziwne - tłumaczą obaj.

Kilka tygodni temu Falkowski, prywatnym aktem oskarżenia zarzucił im, że z powodu pomówień wiele stracił. - Przez dłuższy czas utrzymywało się przekonanie, że umowa z NFZ została zawarta na skutek niezgodnych z prawem działań - argumentuje. - Z tego powodu utraciłem zaufanie wśród społeczeństwa.

Sąd Rejonowy w Augustowie, gdzie trafił akt oskarżenia nie podzielił tych argumentów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna