Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkole pozostaje

(wj)
Przybyli na sesję RM mieszkańcy emocjonalnie komentowali wypowiedzi radnych i burmistrza
Przybyli na sesję RM mieszkańcy emocjonalnie komentowali wypowiedzi radnych i burmistrza
Kilka dni temu w Sokółce gruchnęła wieść, że władze miasta chcą przenieść przedszkole nr 2 do budynku Zespołu Szkół Ogólnokształcących na Zielonym Osiedlu.

Niezadowoleni z tego pomysłu rodzice postanowili działać. Stawili się tłumnie na czwartkową sesją radnych i domagali się wyjaśnień od władz.

- Nasze dzieci będą się musiały gnieździć w jednym budynku jak w wiejskiej szkole - mówiła Agnieszka Chomańska, członek rady rodziców. - Wiemy również, że były plany przeniesienia części gimnazjalistów do szkoły w centrum miasta, gdzie i tak jest bardzo ciasno. Chcemy, by burmistrz w końcu poinformował nas, jak jest naprawdę.

Jak powiedzieli nam rodzice, o planach przenosin przedszkola dowiedzieli się od dyrektora ZSO Adama Kowalczuka.

- Do czego urzędnikom jest potrzebne puste przedszkole? Może na lokale socjalne, a może chcą tam urządzić prywatną szkołę - pytała jedna z kobiet.
Do podstawówki oraz gimnazjum na Zielonym Osiedlu uczęszczają zarówno dzieci z Sokółki, jak i z okolicznych sołectw.

Dzięki wnioskowi sokólskich radnych: Antoniego Cydzika i Beaty Łazarewicz, za którym zagłosowała większość radnych, do porządku obrad włączono informację burmistrza Sokółki na temat ZSO i przedszkola. Tę decyzję sala przyjęła brawami.
W swoim wystąpieniu burmistrz Sokółki Stanisław Małachwiej starał się studzić emocje:

- Pogłoski dotyczące przeniesienia przedszkola nr 2 do siedziby Zespołu Szkół Ogólnokształcących są nieprawdziwe - stwierdził. - Nie planuję żadnych zmian w funkcjonowaniu obu placówek.

- Nie wierzę panu burmistrzowi - stwierdził radny Antoni Cydzik - takie plany istnieją, ludzie mają uzasadnione obawy.

Wypowiedź burmistrza nie uspokoiła również zebranych rodziców:
- Wcześniej od Krzysztofa Szczebiota, zastępcy burmistrza, słyszeliśmy, że przenosiny są możliwe - stwierdziła Agnieszka Chomańska. - Komu więc mamy wierzyć? Mamy tylko nadzieję że nikomu nie przyjdzie do głowy, by karać dyrektora szkoły, który, kierując się troską o mieszkańców, powiedział nam o całej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna