Nowa droga w Szymanach powstała w maju br. Mieszkańcy latami czekali na jej remont. Nikt nie przypuszczał, że wkrótce stanie się ona poważnym problemem. Droga zakręca bowiem pod kątem 90 stopni tuż przed rzeką Ełk. Ostry zakręt nie został do tej pory oznakowany, choć mieszkańcy wielokrotnie prosili o to gminnych urzędników!
- Żaden kierowca nie jest w stanie dostrzec po ciemku tego zagrożenia - podkreśla jeden z kierowców z Szyman. - Przydałaby się barierka i znak informujący o zakręcie i rzece.
Droga prowadzi również do głównej trasy na Augustów. Zdarza się, że kierowcy omijają Grajewo i jadą przez wieś. Do rolników przyjeżdżają również cysterny po mleko. Chwila nieuwagi może spowodować czyjąś śmierć.
- W tym miejscu nigdy nie było znaku. Wcześniej jednak, gdy droga była żwirowa, spad do rzeki umożliwiał jej znaczną widoczność - tłumaczą mieszkańcy, zapewniając, że od miesięcy zgłaszają problem Urzędowi Gminy. Wójt obiecywał zająć się sprawą.
- Po prostu przeoczyliśmy ten problem - mówi wójt Stanisław Szleter. - Podjąłem kroki w kierunku pomyślnego załatwienia tej sprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?