Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przepadną 2 mln na salę sportową, chociaż miasto nic by nie dopłaciło

(tom)
sxc.hu
Do tej inwestycji miejska kasa nie dopłaciłaby ani złotówki.

Obiekt jednak nie powstanie, bo nie udało się uzgodnić jego lokalizacji. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa chciała zbudować salę sportową (a właściwie - gigantyczny namiot), w której znajdowałyby się wielofunkcyjne boiska. Głównie z myślą o swoich studentach, ale mogliby z niej korzystać wszyscy. Uczelnia zdobyła dotację wynoszącą 2 mln zł.

Obiekt miał stanąć przy akademiku PWSZ, niedaleko Zespołu Szkół Technicznych. Pracownicy tej ostatniej placówki się temu sprzeciwili. Jak tłumaczył dyrektor Czesław Wielgat, sala zajęłaby część szkolnego boiska, zakłóciłaby też wyniki pomiarów, jakie na tym terenie mają być prowadzone w ramach dużego projektu badawczego. Władze Suwałk zauważyły zaś, że wielki namiot zasłaniałby światło w mieszkaniach znajdujących się w pobliskim bloku.

Miasto zaproponowało więc kilka innych lokalizacji. PWSZ jednak je odrzuca. Twierdzi, że spowodowałoby to znaczny wzrost kosztów, bo trzeba by dobudować bazę socjalną, a potem zatrudnić sztab ludzi do obsługi. A tak zajmowaliby się tym pracownicy akademika. Tu byłyby też prysznice czy ubikacje. - Jeśli sala powstanie, to tylko w tym miejscu - kwituje uczelnia.

- Nie jest to możliwe - odpowiadają przedstawiciele ratusza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna