Jest szansa, że dzięki takiej postawie strach przed pobieraniem narządów od bliskich zmarłych po ich śmierci będzie w naszym społeczeństwie mniejszy. Bo gdy zmarły za życia wyrazi wolę bycia dawcą, jego rodzina zazwyczaj ten fakt respektuje.
Od pewnego czasu polska i podlaska transplantologia przeżywa zapaść. Chociaż przeszczep dla wielu chorych to jedyna szansa na odzyskanie zdrowia i życie, ciągle takich zabiegów jest u nas zbyt mało.
Stąd pomysł białostockiego KPK, aby propagować transplantologię w miejskich autobusach. Na szybach tych pojazdów miesiąc temu pojawiły się plakaty mówiące o tym, że serca, wątroby i nerki "nie rosną na drzewach". Kierowcy autobusów rozdawali deklaracje - oświadczenia woli o zgodzie na pobranie narządów po śmierci.
Więcej w papierowym wydaniu białostockiej Gazety Współczesnej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?