Nietypowe zgłoszenie odebrał w niedzielny poranek oficer dyżurny kętrzyńskiej komendy policji. W jednym z bloków przy ul. Obrońców Westerplatte starsza kobieta od kilku dni miała nie wychodzić z mieszkania. Jak wynikało z informacji przekazanej policjantowi, starsza pani odpowiadała wprawdzie na pukanie do drzwi, ale nie chciała ich otworzyć. Sąsiadka martwiła się, czy kobiecie nic nie zagraża.
Policjanci zapukali do wskazanych drzwi, w odpowiedzi usłyszeli głos kobiety, która powiedziała, że nic jej nie jest, leży na kanapie i ogląda telewizję. Starsza pani powiedziała także, żeby zostawić ją w spokoju. Kobieta nie zgodziła się jednak otworzyć drzwi twierdząc, że nie wie, gdzie są klucze. Ta dyskusja i argumenty używane przez mieszkankę zaniepokoiły policjantów, którzy poprosili o pomoc straż pożarną.
Gdy funkcjonariusze weszli przez uchylone okno do mieszkania na trzecim piętrze, w pokoju na podłodze ujrzeli 60-letnią kobietę, która nie mogła wstać. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził, że znajduje się ona w stanie skrajnego wyczerpania i odwodnienia.
Jak się okazało, w ubiegły wtorek kobieta upadła i od tego czasu tak leżała na podłodze. Poszkodowana natychmiast została przewieziona do szpitala, a mieszkanie zabezpieczono.
Nie wiadomo, dlaczego kobieta nie chciała pomocy, ale na pewno gdyby nie czujność sąsiadki, sprawa mogłaby zakończyć się tragicznie - poinformowała warmińsko-mazurska policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?