Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Przez supermarket nasze dzieci nie mają jak wejść do szkoły"

aros
Takie zamieszanie panuje przed Szkołą Podstawową nr 4 każdego ranka.
Takie zamieszanie panuje przed Szkołą Podstawową nr 4 każdego ranka. A. Rosowska
Zamieszanie na szkolnym parkingu.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Najgorzej jest przed godziną ósmą, kiedy sporo dzieci rozpoczyna lekcje - mówi pani Teresa, która do Szkoły Podstawowej nr 4 odprowadza córkę. - Wtedy cały parking jest zakorkowany, a dzieci, żeby wejść za szkolną bramkę, muszą poruszać się slalomem, omijając pojazdy - dodaje.

Na szkolny parking wytyczono ten sam wjazd, co do jednego z supermarketów. Zarówno rodzice odwożący dzieci na zajęcia, jak również klienci marketu czasami stoją w długich korkach. Szczególnie w godzinach rannych.

Jak się okazuje, sprawa parkingu ciągnie się od kilku lat. Potwierdza to Jolanta Nowakowska, dyrektor SP 4. - Interweniowałam kilkakrotnie, ale jak widać bezskutecznie - mówi.

Przed rozpoczęciem budowy marketu mowa była o ewentualnym wyjeździe od strony ulicy Sportowej. Jednak do inwestycji nie doszło.

Szefowa placówki aż tak poważnego problemu jednak nie dostrzega. Jak informuje, w taki sposób szkoła funkcjonuje nie pierwszy rok i specjalnej tragedii nie ma. - Tutaj chodzi tylko i wyłącznie o bezpieczeństwo dzieci, a nie wygodę rodziców - mówi.

Według pani dyrektor, uczniowie są bezpieczni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna