Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przybyło fryzjerów i sprzedawców, ale nie informatyków i elektryków

kat
Mazury: Słabe wyniki egzaminów zawodowych: większość uczniów nie zdobyła dyplomów

Podstawą jest ciężka praca - mówi Barbara Fedoruk, dyrektor ZS nr 2 w Ełku. - Uczniowie żalą się, że nauczyciele ich cisną, ale to się później opłaca. Z 28 techników budownictwa w naszej szkole egzaminu zawodowego nie zdał tylko jeden.
Jednak nie wszędzie wyniki były tak dobre.

Przybyło 90 sprzedawców

Okręgowa Komisja Egzaminacyjna ujawniła wyniki czerwcowego egzaminu zawodowego. Powodów do dumy nie ma, bo na niemal 1,5 tys. uczniów dyplomy uzyskała mniej niż połowa zdających. Tymczasem średnia krajowa to nieco ponad 63 proc. Abiturienci "polegli" głównie na części praktycznej, z której należało zdobyć 75 proc. punktów.

W tym roku przybyło nam 56 specjalistów od kebabów i zapiekanek, czyli kucharzy małej gastronomii, 57 hotelarzy, 62 ekonomistów i aż 90 sprzedawców. Natomiast żadnych problemów ze zdobyciem pracy nie powinni mieć młodzi elektrycy, ślusarze i monterzy instalacji sanitarnych. W 2009 r. na całych Mazurach egzaminy zdało po jednym przedstawicielu tych trzech zawodów.

Fryzjerki zdają, elektrycy oblewają

Najlepiej poradzili sobie adepci sztuki fryzjerskiej, sprzedawcy i budowlańcy. W tych dziedzinach zdali niemal wszyscy, którzy przystąpili do egzaminów. Zdaniem dyrektorów placówek, równie ważny jest dobór kadry, nacisk na przyswajanie teorii, jak też zaplecze szkoły i kontakt uczniów z przyszłym zawodem.

- Współpracujemy z firmami kosmetycznymi, uczennice jeżdżą na targi fryzjerskie, gdzie przyglądają się nowym trendom - mówi Kazimierz Raczyński, dyrektor Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Ełku. - Dzięki temu 100-procentową zdawalnością możemy pochwalić się już drugi rok z rzędu.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Ełku.Kliknij na mmelk.pl

Mniej powodów do dumy mają szkoły kształcące elektryków, informatyków, ślusarzy czy elektroników. Tam część praktyczną zdają nieliczni.
- W całym kraju egzaminy o znacznym stopniu trudności, gdzie należy wykazać się dużą znajomością matematyki, zdaje ok. 15 proc. uczniów - tłumaczy Ewa Wysocka, dyr. ełckiego "mechanika". - Może warto by wrócić do pomysłu zdawania testu z matematyki na egzaminach wstępnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna