Białostoczanin na strychu w domu brata, który najprawdopodobniej zginął w wypadku samochodowym, znalazł rozkładające się zwłoki. Hajnowscy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Hajnówce zostali powiadomieni o odnalezieniu zwłok mężczyzny. Ciało miało się znajdować na strychu domu jednorodzinnego w miejscowości Topiło. Mundurowi po dotarciu na miejsce, na poddaszu znaleźli ludzkie szczątki w stanie daleko posuniętego rozkładu.
Decyzją prokuratora zostały one zabezpieczone do dalszych badań. Policjanci ustalili także, że w tym mieszkaniu wraz z ojcem mieszkał 44-letni syn, który kilka dni wcześniej zginął prawdopodobnie przejechany przez matiza. Sekcja odnalezionych na strychu zwłok należących najprawdopodobniej do 71-letniego ojca nie wykazała, aby do jego śmierci przyczyniły się inne osoby.
Jak udało nam się ustalić zwłoki mogły leżeć na strychu już od 1,5 roku. Więcej o tej sprawie przeczytasz jutro w wydaniu papierowym Gazety Współczesnej i na www.wspolczesna.pl
Hajnowscy policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności sprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?