Swojej żonie i trójce dzieci zgotował kilkuletni horror. Nie oszczędzał pięści i wyzwisk. W piątek sąd umieścił go w areszcie.
- 36-letni Grzegorz W. spędzi tam dwa miesiące - poinformował Janusz Fedorowicz, prokurator rejonowy z Zambrowa. - Zarzuciliśmy mu, że od lipca 2006 r. do minionego czwartku znęcał się psychicznie i fizycznie nad członkami rodziny.
Wedle ustaleń prokuratury swoją żonę Jolantę wyzywał oraz bił pięściami po głowie i brzuchu. Rzucał w nią talerzami i otwieraczem do konserw. Ponadto terroryzował kobietę przykładając jej nóż do gardła, a w czwartek doszło nawet do tego, że przystawił jej wkrętarkę do głowy, wciskał oczy palcami i groził zabójstwem.
Na tym nie koniec podejrzeń wobec męża i ojca sadysty. Śledczy podejrzewają go również, że syna okładał pięściami po głowie, a następnie kładł się na nim przyciskając ciężarem tułowia do ziemi, szarpał i popychał. W miniony czwartek ścisnął go za krocze oraz wyzywał od debili i przygłupów.
Nie oszczędził też córki, którą również bił po głowie i wyzywał wulgarnymi słowami.
Grzegorz W. jest bezrobotnym ojcem trójki dzieci w wieku od 9. do 14. lat. Nie pracuje, czasem dorabiał za granicą. Był już skazany za znęcanie się fizyczne i psychiczne nad synem i żoną, ale wyrok dostał w zawieszeniu.
Za znęcanie się, czyli czyn z art. 207 kk grozi mu obecnie od 3. miesięcy do nawet 5. lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?