Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyszedł na policję, bo zgubił telefon w miejscu włamania

stef
Za "inteligencję" może posiedzieć 10 lat.

Rzadko zdarza się, aby przestępcy sami zgłaszali się na policję. Tym razem tak było. 22-letni Paweł S. z Kętrzyna przyszedł na komisariat, bo w sklepie, do którego się włamał... zgubił telefon komórkowy.

W niedzielę o 22.30 dyżurny kętrzyńskiej policji otrzymał informację o włamaniu do sklepu motoryzacyjnego. Kiedy funkcjonariusze dojechali na miejsce, sprawcy już nie było. Włamywacz do środka dostał się, wybijając szyby w drzwiach wejściowych.

- Próbował ukraść skórzaną kurtkę oraz komputer o łącznej wartości prawie 2700 złotych. Tej samej nocy mężczyzna usiłował włamać się również do jednego z punktów gastronomicznych. Sprawcę zdradził telefon komórkowy, który zgubił na miejscu zdarzenia - mówi kom. Anna Fic, rzecznik KWP w Olsztynie.

Poszukiwania włamywacza nie trwały długo.
Paweł S. kiedy zorientował się, że zgubił telefon, wiedział już, że do jego drzwi wkrótce zapukają funkcjonariusze. Wolał nie czekać na ten moment i sam przyszedł na komisariat. Opowiedział policjantom o całym zdarzeniu.

Mimo że ułatwił pracę funkcjonariuszom, nie uniknie kary. 22-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna