- Lubimy psy, ale z racji że studiujemy i nie pochodzimy z Białegostoku, nie możemy żadnego przygarnąć - mówił Albert Skórka, który na akcję do schroniska przyjechał z Weroniką Piątek. Oboje studiują na Uniwersytecie Medycznym, dlatego nie mieli wątpliwości, że na 5 km bieg zabiorą psa wabiącego się Wirus.
- Parę razy dzięki niemu mieliśmy zadyszkę, ale cieszymy się, że mógł się przy nas wybiegać - opowiadają studenci.
PSIEbiegi zostały zorganizowane przez wolontariuszy ze Schroniska dla Zwierząt w Białymstoku. W ramach akcji, mieszkańcy miasta zabrali 20 psów na 5-kilometrowe przebieżki. Chętnych nie brakowało. - Wzięliśmy udział w biegach ponieważ nie mamy psa, a lubimy biegać - mówi Weronika Owsodłowska . - Dlatego postanowiliśmy połączyć przyjemne z pożytecznym i przyjechaliśmy do schroniska. Pies, z którym biegliśmy, na początku był wycofany, ale później się rozszalał. Czworonogi mieszkające na co dzień w boksach, muszą się wybiegać. Dlatego uważam, że PSIEbiegi to świetny pomysł. Jeżeli będą kolejne edycje, to z pewnością wezmę w nich udział.
- Jesteśmy bardzo zadowolenie, że akcja cieszyła się tak dużym zainteresowaniem - mówiła Agnieszka Nowiczkow ze schroniska. - Psy są wymęczone, ale szczęśliwe. A ludzie po biegu z naszymi podopiecznymi, opuszczali schronisko z uśmiechami na twarzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?