Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psycholog radzi. Kiedy warto się rozwodzić

Dr Marcin Florkowski, psycholog
Co przemawia za zakończeniem małżeństwa, a co jest przeciw

Rozwód to jedna z najtrudniejszych decyzji życiowych. Można popełnić błąd zarówno postanawiając zakończyć małżeństwo, jak i decydując się na dalsze wspólne życie.

Czy kobieta, która odkryła, że jest zdradzana powinna przebaczyć, czy porzucić? A jeśli małżonkowie mają dzieci, ale są ze sobą w ciągłym konflikcie, lepiej zrobią będąc nadal razem "dla dobra dzieci", czy też właśnie "dla dobra dzieci" powinni się rozstać i nie fundować im ciągłych kłótni rodziców?
Obecnie rozwodzi się już co trzecie małżeństwo w Polsce, a tendencja ta rośnie (niektóre badania pokazują, że rozpada się już połowa długotrwałych związków). Część z tych decyzji jest błędna. Niektóre małżeństwa mogłyby przetrwać i wrócić do dobrej kondycji, gdyby przeczekały kryzysowy moment.
Z drugiej strony, wiele par pozostaje razem, choć dla wszystkich byłoby lepiej, gdyby się rozstały, a nadzieja na poprawę jest iluzoryczna - konflikty trwają latami i nie zmienia się nic mimo upływu czasu.

Małżeństwo i długość życia

W psychologii popularne jest przekonanie, że generalnie należy dążyć do tego, aby długotrwałe związki przetrwały, niż radzić ludziom, aby je zrywali. To dlatego, że małżeństwo jest zdrowym sposobem życia.

Na przykład gdy porównuje się długość życia różnych ludzi, to okazuje się, że osoby żyjące w parach małżeńskich żyją najdłużej - dłużej niż te pary, które nie zdecydowały się na ślub mimo, że też się kochają, mają dzieci i żyją w zgodzie. Prawdopodobnie małżeństwo zwiększa poczucie stabilności i bezpieczeństwa, jest dowodem na autentyczne zaangażowanie obu stron.

Jednak ci, którzy żyją na kocią łapę są w lepszej sytuacji niż single, którzy (statystycznie) żyją krócej, niż ludzie posiadający trwałe związki miłosne. Jest tak prawdopodobnie dlatego, że ludzie żyjący w parach mogą liczyć na większe wsparcie emocjonalne, także materialne, co łagodzi wpływ stresu i przekłada się na zdrowie fizyczne. Prawdopodobnie ludzie żyjący w parach są też - znowu statystycznie - szczęśliwsi niż ludzie samotni.

Okazuje się jednak, że single wcale nie mają najgorzej jeśli chodzi o przewidywalną długość życia - najgorzej mają rozwodnicy. Rozwód bardzo obniża szanse na to, że będziemy żyli dłużej niż inni ludzie.

Wygląda więc, że małżeństwo ma duży wpływ na jakość naszego życia - może je bardzo poprawić, jeśli jest udane, może je potwornie pogorszyć, jeśli jest nieudane i skończy się rozwodem.

Dla dobra dzieci

Trzeba jednak pamiętać, że mówimy o statystyce. W konkretnych przypadkach trwanie niektórych związków jest złym rozwiązaniem i jednak lepiej zdecydować się na rozstanie.

Czy rozwodzić się dla dobra dzieci? Dzieci wychowywane przez skonfliktowanych rodziców funkcjonują o wiele gorzej niż te, których rodzice się rozeszli. Oceny szkolne, funkcjonowanie społeczne i kondycja emocjonalna ulegają zdecydowanej poprawie po rozwodzie. "Dla dobra dzieci" rodzice powinni wiec przede wszystkim dogadać się ze sobą. A jeśli tego nie potrafią, powinni się rozstać.

Rozwód jest inaczej odbierany przez małe, a inaczej przez starsze dzieci. Małe dzieci (poniżej siódmego roku życia) i dzieci już niemal dorosłe (np. osiemnastolatki) stosunkowo dobrze radzą sobie z rozwodem. Dla dzieci w wieku szkolnym stanowi on największą traumę.

Jak podjąć decyzję dotyczącą rozwodu?

- Jeśli myślisz o rozwodzie z powodu jakiegoś jednorazowego zdarzenia (np. jednorazowej zdrady, kryzysu pieniężnego, utraty pracy itp.), czekaj. Wraz z upływem czasu emocje się stabilizują i sytuację ocenia się inaczej.
- Nie podejmuj decyzji pod wpływem chwili. Daj sobie czas. Źle jest decydować pod wpływem silnych emocji lub dramatycznych wydarzeń.
- Zanim zdecydujesz się na rozwód, rozmawiaj o tym z partnerem. Rozmawiaj też z przyjaciółmi, idź do terapeuty.
- Bywa, że decyzję o rozwodzie podejmuje się na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy". Generalnie w przypadku rozstania lepszą kondycję psychiczną zachowują osoby, które porzucają niż te, które są porzucane. Dlatego czasem ludzie "ścigają się do rozwodu", aby nie być "porzuconymi".
- Nie decyduj się na rozwód tylko po to, aby uwolnić się od własnych nieprzyjemnych myśli lub sytuacji - np. zazdrości, lęku przed zdradą ze strony partnera, własnego gniewu na niego itp. Jeśli nie panujesz nad swoimi emocjami, lepiej jest przejść leczenie niż uciekać od sytuacji, które je wywołują.
- Nie decyduj się na rozwód dlatego, że zakochałaś/zakochałeś się w kimś innym. Jeśli przeskakujesz od razu z jednego związku w drugi, nowe związki z reguły źle się kończą.
- Jeśli twój partner jest uzależniony od alkoholu i nie leczy się, nie wierz, że poradzi sobie z tym sam. Bez leczenia wasze problemy będą coraz większe.
- Nie myśl o rozwodzie, jeśli nie wykorzystaliście jeszcze wszystkich możliwych sposobów porozumienia się (kompromisy, psychoterapia, wspólne przedsięwzięcia, które mogą was zbliżyć itp.).

- Rozwiedź się gdy czujesz, że nic już was nie łączy i gdy faktycznie wykorzystaliście wszelkie próby dogadania się ze sobą (wspólne rozmowy, psychoterapia). W takich razach nie ma co już liczyć na cud.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna