Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radnemu podarowali mandat i kilka tysięcy złotych

(tom)
Krzyżewski wystąpił niedawno w sprawie przepisu zakazującego kandydowania do Rzecznika Praw Obywatelskich.
Krzyżewski wystąpił niedawno w sprawie przepisu zakazującego kandydowania do Rzecznika Praw Obywatelskich.
Od czerwca Janusz Krzyżewski z SLD nie powinien być radnym wojewódzkim. Ale wciąż jest. Dlaczego?

Bo, przynajmniej formalnie, prezydium sejmiku nie otrzymało odpowiedniej informacji.

Krzyżewski, jak pisaliśmy, nie ujął w oświadczeniu majątkowym wszystkich swoich zobowiązań. Prokuratura przedstawiła mu zarzuty. Sąd umorzył postępowanie warunkowo ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu. Dla Krzyżewskiego oznacza to, że nie może kandydować w zbliżających się wyborach samorządowych. Jeden z artykułów ordynacji mówi o zakazie dotyczącym osób, wobec których postępowanie zostało warunkowo umorzone.

Potrzebna uchwała
Okazuje się, że stracił także prawo do bycia radnym. Eksperci z Krajowego Biura Wyborczego w Warszawie nie mają co do tego wątpliwości. - Z chwilą uprawomocnienia się wyroku taka osoba traci bierne prawo wyborcze, więc nie może pełnić funkcji radnego - wyjaśniają.

Dodają jednak, że nie dzieje się to automatycznie. Uchwałę o wygaśnięciu mandatu powinien podjąć w tym przypadku sejmik.

Sąd nie poinformował
Wyrok uprawomocnił się 5 czerwca tego roku. Mieczysław Bagiński, przewodniczący sejmiku, twierdzi, że o tym nie wiedział. - Owszem, słyszałem coś o problemach radnego, ale myślałem, że to wszystko jeszcze się toczy - zapewnia.

O wyroku białostocki sąd nikogo nie poinformował, bo, jak twierdzi sędzia Janusz Sulima, nie ma takiego obowiązku.

Nie zdawał sobie sprawy
Mógł to jednak zrobić sam radny. Ten mówi jednak, że początkowo nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji. Postępowanie wszak umorzono. Dopiero późnym latem zorientował się, że stracił bierne prawo wyborcze i nie będzie mógł kandydować. Wtedy na odwołania było już za późno.

A co z mandatem radnego? Zachowa go już do przyszłomiesięcznego końca kadencji.

Miesięczna dieta radnego wojewódzkiego, to około 1,8 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna