Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni Sejn chcą obniżyć pensję burmistrzowi. Arkadiusz Nowalski: To próba odwetu

Helena Wysocka
Helena Wysocka
- Nie pozwolę się szantażować - zapowiada Nowalski. - Nie stać nas na dzielenie posadek i najwyższa pora, by to zrozumieć.
- Nie pozwolę się szantażować - zapowiada Nowalski. - Nie stać nas na dzielenie posadek i najwyższa pora, by to zrozumieć. Archiwum
Dzisiaj miejscy radni będą obcinać pensję burmistrzowi. - To próba odwetu - uważa zainteresowany Arkadiusz Nowalski. I przypomina, że od dawna chciał oszczędzać.

Nowalski rządzi Sejnami od roku i zarabia o 2500 zł mniej niż jego poprzednik. Dostaje najniższą pensję w regionie, bo brutto około 7 tysięcy złotych. Mimo to, na początku kadencji prosił rajców, aby jeszcze obniżyli mu wynagrodzenie. Jednocześnie wnioskował o przycięcie diet radnym. Ale wówczas oba wnioski koalicja, która nie wspiera włodarza odrzuciła. Teraz do pomysłu powrócił Piotr Maksimowicz.

Zobacz Arkadiusz Nowalski obrażany w Internecie: Jeździ za wolno i wygląda jak wieśniak

- Trzeba zacisnąć pasa - argumentuje radny, który jest w mniejszości. - Tym bardziej, że na jaw wychodzą dodatkowe zobowiązania, które będzie musiał uregulować samorząd. Ot, choćby subwencja należna litewskiej szkole, którą pop-rzednie władze nie wypłacały.

Sejnianin złożył dwie propozycje. Chce, by radnym przyznać ryczałty, co znacznie obniży koszty ich posiedzeń. Sugeruje też, aby włodarzowi zabrać tysiąc złotych. Za to, że zbyt rzadko konsultuje swoje decyzje z rajcami.

Ale pomysł przeszedł tylko w części. Komisje zgodziły się, by uderzyć po kieszeni burmistrza. A sobie pozostawić bez zmian.

Zobacz też Burmistrz Sejn Arkadiusz Nowalski sam zabrał się do roboty. Obcina gałęzie. Wyszoruje miejski pomnik

- Dyskusja? Nie, nie było żadnej - dodaje Maksimowicz. - Po prostu odrzucili i tyle. Szkoda, bo moim zdaniem oszczędzanie zawsze trzeba zaczynać od siebie.

A co na to burmistrz? Mówi, że niektórzy radni chcą na nim się odegrać. Choćby za to, że nie tworzy, z myślą o ich krewnych, dodatkowych stanowisk w urzędzie, czy w podległych Ratuszowi firmach.

- Nie pozwolę się szantażować - zapowiada Nowalski. - Nie stać nas na dzielenie posadek i najwyższa pora, by to zrozumieć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna