Od pierwszego stycznia przyszłego roku Gminny Ośrodek Kultury w Wojewodzinie będzie już historią. Gminni radni podjęli już ostateczną decyzję. Po burzliwych dyskusjach radni przyjęli uchwałę intencyjną dotyczącą likwidacji placówki.
- Posiadanie GOK-u jest prestiżem, ale nas na ten prestiż nie stać - tłumaczył Grzegorz Gardocki, przewodniczący rady. - Bezustannie słyszymy, że nie ma pieniędzy. Mieszkańcy nie ucierpią na likwidacji stanowisk administracyjnych, które są zbędne. Świetlice wciąż będą jednak funkcjonowały.
- Jeśli świetlice będą niszczały i nie będą regularnie doposażane, rozliczcie przewodniczącego rady, pomysłodawcę tej likwidacji - mówiła tuż przed głosowaniem Monika Kostrzewska, dyrektorka GOK-u.
GOK koordynował pracę i działania wszystkich świetlic na terenie gminy Grajewo. Według dokładnych wyliczeń gmina na likwidacji placówki zaoszczędzi łącznie 90 tysięcy złotych.
Koszty utrzymania ośrodka zostały już zmniejszone w czerwcu. Po pierwszych cięciach utrzymanie jednostki kosztowało już tylko 50 tysięcy zł rocznie. Jednak zdaniem radnych, to i tak zdecydowanie za dużo. Pracę starci dyrektor placówki, kadrowa i księgowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?