Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny traci mandat za ścieki

Janusz Bakunowicz
Radny (z prawej) teraz powinien sam zrzec się swego mandatu
Radny (z prawej) teraz powinien sam zrzec się swego mandatu Fot. K. Jankowski
Wyrok w sprawie radnego prawomocny.

Uprawomocnił się wyrok pierwszej instancji w sprawie nielegalnego odprowadzania ścieków przez radnego powiatowego do kanału burzowego.

Sprawa ujrzała światło dzienne dwa lata temu, kiedy to pracownicy jednej z firm rozkopali ulicę, przy której mieszkał oskarżony i odkryli nielegalne przyłącze. W Brańsku zawrzało, ponieważ owym mieszkańcem był Andrzej Roch Charyton, radny powiatowy i sekretarz miasta.

Sędzia sądu w Bielsku Podlaskim, który prowadził sprawę nie miał wątpliwości. Dowody jednoznacznie wskazywały na to, że oskarżony nielegalnie podłączył się do kanału deszczowego i spuszczał do niego nieczystości ze swojej posesji. Przed sądem oskarżony nie przyznawał się do winy. Twierdził, że od kiedy mieszka w tym domu, nie wykonywał żadnych przyłączy.

Sąd pierwszej instancji czyn ten zakwalifikował jako przestępstwo i skazał go na 2 tys. złotych grzywny. Oskarżony jednak odwołał się od wyroku. Ostateczna decyzja zapadła.

- Sąd uznał, że apelacja nie zasługuje na uwzględnienie - tłumaczy Janusz Sulima, sędzia Sądu Okręgowego w Białymstoku. - Sąd pierwszej instancji właściwie ocenił zebrane dowody. Wina oskarżonego nie budzi żadnych wątpliwości.

- Nic nie wiem o takim wyroku - mówi Andrzej Roch Charyton. - Jeżeli taki zapadł, poddam się obowiązującym procedurom.

W takim przypadku radny sam powinien zrzec się mandatu. Jeżeli tego nie zrobi, mandat wygasi rada lub wojewoda. Straci również posadę sekretarza. W tym przypadku z pracy powinien zwolnić go burmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna