W weekend w Giżycku rusza rajd tylko dla twardzieli - Mazurski Offroad 2010. Impreza startuje w piątek i wtedy właśnie rozegrany będzie jej pierwszy, nocny etap. Ci, którym uda się go przejechać nie niszcząc zawieszenia auta, przez kolejne dwa dni mierzyć się będą z mazurską dziczą.
Uczestnicy podzieleni zostaną na trzy grupy: extrem, wyczyn i podróżnik. Dwie pierwsze spodziewać się mogą torfowisk i bagien, ogromnych kałuży i stromych podjazdów. Łatwiej będą mieli ci, którzy wybiorą opcję "podróżnik".
Liczącą ok. 200 km trasę pokonają nawet autem nie przygotowanym do jazdy w ciężkim terenie. Wiedzie ona po drogach szutrowych, polnych i leśnych. Po drodze uczestnicy rajdu miną mazurskie zabytki, punkty widokowe, postrzelają z łuku i wiatrówki, będą musieli zaliczyć również punkty kontrolne.
Na bazę rajdu organizatorzy wybrali Twierdzę Boyen. Stąd wielbiciele mocnych, samochodowych wrażeń będą startować, a wieczorami odpoczywać przy ognisku.
Wpisowe, które zawiera m.in. materiały nawigacyjne, naklejki i koszulki z logo imprezy, wynosi 300 zł od załogi czyli kierowcy i pilota. Dodatkowa osoba w aucie kosztować nas będzie kolejne 100 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?