Od kilku dni błąka się po naszym osiedlu pies - zaalarmowała nas Czytelniczka, mieszkająca na osiedlu Wygoda w Białymstoku. - Ma obrożę, smycz, widocznie komuś się zgubił albo skądś uciekł. I chyba jest ranny, a na pewno głodny i przemoknięty.
Nasza Czytelniczka chciała zaopiekować się zwierzęciem, ale pies nie dawał do siebie podejść. Dlatego postanowiła zaalarmować odpowiednie służby, które mogłyby odłowić zwierzę i dać mu odpowiednią opiekę.
- Zadzwoniłam do Straży Miejskiej, ale usłyszałam, że odławianie bezdomnych zwierząt nie należy do ich obowiązków, w schronisku usłyszałam, że jest przepełnione i też nie za bardzo mogą go przyjąć - mówi kobieta. - A mnie jest po prostu strasznie szkoda tego zwierzaka. Potrzebuje pomocy, a może ktoś go szuka.
Okazało się jednak, że psu udało się pomóc.
- Nasz pracownik, który odebrał to zgłoszenie, podjął interwencję - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik Straży Miejskiej w Białymstoku. - Psa udało się odłowić i trafił do schroniska dla zwierząt.
Pies ma najprawdopodobniej właściciela. Jeśli ktoś szuka zaginionego zwierzaka, powinien skontaktować się ze schroniskiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?